Reklama

Parlamentarzyści zabierają głos w sprawie Anwil S.A.

nWloclawek.pl
07/05/2014 00:00

Włocławscy parlamentarzyści zgodnie z zapowiedzią wystosowali pismo do Piotra Chełmińskiego przewodniczącego Rady Nadzorczej Anwil S.A.  z prośbą o podjęcie działań zmierzających do ustabilizowania sytuacji wewnętrznej firmy.

Posłowie w piśmie krytykują działania obecnego prezesa Anwil S.A. mówiąc m. in. o braku zaangażowania w sprawy spółki, notorycznym braku obecności w pracy, brak komunikacji wewnątrz zarządu, zatrudnianiu na stanowiskach kierowniczych bez odpowiednich kwalifikacji, biernym udziale w posiedzeniach zarządu.

Jak wcześniej pamiętamy o tym że w firmie dzieje się nie najlepiej w kwietniu wspominała poseł Marek Wojtkowski. Obwiniał o to wówczas prezesa Krzysztofa Wasielewskiego.

Poniżej cała treść pisma.

     Korzystając z uprawnień wynikających z ustawy z dnia 9 maja 1996 r. O wykonywaniu mandatu posła i senatora art. 19 i 20, zwracamy się do Pana z prośbą o natychmiastowe podjęcie działań zmierzających do ustabilizowania sytuacji wewnętrznej w firmie Anwil SA, których bezpośrednio przyczyną jest niekompetencja oraz brak identyfikacji obecnego zarządu ze spółką. Aktualna sytuacja, spowodowana jest także, w naszej ocenie, niedostatecznym nadzorem ze strony właściciela i organów statutowych spółki, za co Pan, jako przewodniczący rady nadzorczej bezpośrednio odpowiada. W związku z tym prosimy o rzetelną informację w tej sprawie, jak również o ustosunkowanie się Pana do konkretnych zarzutów o szkodliwe dla spółki działanie obecnego zarządu z Prezesem Krzysztofem Wasielewskim na czele.

    Firma Anwil SA jest wartością samą w sobie dla miasta i regionu, jest największym  i jednym z najważniejszych przedsiębiorstw we Włocławku, będąc jednocześnie miejscem pracy dla kilku tysięcy mieszkańców naszego regionu. Przez wiele lat zakłady azotowe Anwil SA, a przede wszystkim zarządzający nią ludzie, utożsamiali się z firmą, anagażowali się  w budowanie marki firmy oraz dbali o dobre relacje wewnętrzne i zewnętrzne spółki. Sytuacja finansowa spółki jest bardzo dobra, Anwil SA co roku osiąga wysokie zyski, co jest zasługą zaangażowania i kompetencji ludzi tam pracujących. Niestety od dwóch lat sytuacja diametralnie zmieniła się w zakresie atmosfery w pracy i relacji międzyludzkich. Sukcesywnie następuje też obniżenie prestiżu firmy. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest zatrudnienie w zarządzie ludzi nieodpowiedzialnych, nie identyfikujących się ze środowiskiem lokalnym i firmą.

      Jako parlamentarzyści reprezentujący nasz region i ludzi związanych ze spółką nie możemy biernie przyglądać się upadkowi prestiżu firmy i nieodpowiedzialnych zachowań obecnego zarządu, a przede wszystkim jego prezesa. Reagując na liczne wnioski w tej sprawie z naszych biur parlamentarnych oraz prośby pracowników firmy, występujemy do Pana z wezwaniem do podjęcia stosownych działań. Oczekujemy od Pana również informacji, jakie nadzwyczajne kompetencje Krzysztofa Wasielewskiego przekonały radę nadzorczą do powierzenia mu niezwykle odpowiedzialnej i prestiżowej funkcji prezesa Anwil SA. Człowiek ten przez dwa lata działalności jako prezes spółki, dał się poznać jako osoba małostkowa, gardząca innymi ludźmi, a przede wszystkim skłonna do nieprzewidywalnych zachowań. Uważamy, że tak odpowiedzialnego stanowiska nie może pełnić człowiek, który nie szanuje swoich współpracowników, miasta, w którym firma jest zlokalizowana, a przede wszystkim ludzi, którzy z firmą związani są przez często całą karierę zawodową. To go dyskwalifikuje jako menedżera, a przede wszystkim człowieka, który również odpowiada za relacje interpersonalne i reprezentuje firmę na zewnątrz. Całości negatywnego wizerunku obecnego prezesa dopełnia nieodpowiedzialna postawa i niekompetecja w zarządzaniu dużym organizmem gospodarczym, a przytoczone poniżej argumenty tę tezę potwierdzają. Świadczą o tym:

•    Istotny brak zaangażowania w sprawy spółki i notoryczny brak obecności w spółce bez żadnych informacji o spodziewanym (planowanym) pobycie w firmie (prezes bywa 1-2 dni w pracy w tygodniu);

•    Brak chęci podejmowania współpracy w ramach zarządu i z kierownictwem operacyjnym niższych szczebli spółki;

•    Brak komunikacji wewnątrz zarządu w kontekście nawet najważniejszych spraw spółki i  spraw Grupy Orlen;

•    Brak przekazywania ważnych i pilnych spraw mających istotne znaczenie w bieżącym funkcjonowaniu spółki , Grupy Anwil  i Grupy Orlen – blokowanie informacji, ale też bez przekazywania ich do realizacji, często skutkowało istotnymi kłopotami w relacjach                 ze spółką matką w zakresie ważnych projektów dla całej grupy;

•    Brak zaangażowania w sprawy bezpośrednio podległe swojej osobie, stąd nastąpiła konieczność bieżącego prowadzenia tych spraw np. z zakresu sprzedaży czy produkcji przez pozostałych członków zarządu;

•    Niedotrzymywanie zarządzeń i procedur wewnętrznych (brak wnoszenia na posiedzenia zarządu wg obowiązujących wymogów wewnętrznych) np. w kontekście rekrutacji na kluczowe stanowiska w spółce, powoływanie nowych stanowisk niewpisujących się w obowiązujące schemat organizacyjny i funkcyjny, co skutkowało destrukcją  w prowadzonym od kilu lat dużym projekcie konsolidacji funkcji wsparcia;

•    Zatrudnianie osób na stanowiskach średniego i wyższego szczebla bez odpowiednich kwalifikacji lub o niższych kwalifikacjach niż dotychczas zatrudniane osoby na danych stanowiskach (często to były osoby z poprzedniego miejsca pracy tj. grupy MONDI Świecie, przy czym osoby zatrudniane często pełniły funkcje o znacznie mniejszym zakresie odpowiedzialności, np. zatrudniona Dyr. ds. Personalnych była tylko specjalistką ds. szkoleń, podobnie osoba zatrudniona na stanowisku Szefa Prewencji odpowiadająca za kluczowe z punktu widzenia spółki bezpieczeństwo procesowe);

•    Dokonywanie zmian zarządzeń i procedur wewnętrznych, przyjmowanych wcześniej przez zarząd w drodze uchwały, bez wiedzy i konsultacji z pozostałymi członkami zarządu;

•    Bierny udział w posiedzeniach zarządu, rady nadzorczej i operacyjnych spotkań z PKN ORLEN i spółkami z Grupy Anwil (tu praktycznie obecność zerowa);

•    Fatalne relacje z pracownikami – zastraszenia, demotywacja, mobbing, podejście konfliktowe;

•    Wymuszanie na pracownikach realizacji projektów wykraczających poza np. możliwości budżetowe i zdrowy rozsadek  (np. remont sali konferencyjnej za kwotę przekraczającą roczny budżet spółki na remonty budowlane pomieszczeń);

•    Całkowity brak relacji z reprezentacją pracowników oraz z organizacjami społecznymi.

     W związku z powyższym, oczekujemy od Pana Przewodniczącego rzetelnej i pełnej informacji, a przede wszystkim podjęcia działań, wyciągnięcia wniosków i konsekwencji w tej sprawie. Pragniemy również poinformować Pana, że zamierzamy skorzystać z wszelkich formalnych możliwości przysługujących parlamentarzystom włącznie  z pytaniami do ministra skarbu na plenarnym posiedzeniu sejmu oraz wnioskiem do sejmowej komisji skarbu o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji.

Do wiadomości:

1.       Jacek Krawiec – Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny PKN Orlen

2.       Włodzimierz Karpiński - Minister Skarbu Państwa

3.       Janusz Piechociński - Minister Gospodarki, Wiceprezes Rady Ministrów

4.       Donald Tusk - Prezes Rady Ministrów 

Pod pismem podpisali się : Andrzej Person-Senator RP, Domicela Kopaczewska, Posłanka na Sejm RP - Marek Wojtkowski-Poseł na Sejm RP

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do