Reklama

PiS we Włocławku ostro o propozycjach PO. Chodzi o ograniczenie spożycia mięsa, zakupu ubrań i nie tylko

nWloclawek.pl
06/03/2023 15:14

Dziś tj. 6 marca 2023 r. odbyła się konferencja prasowa działaczy Prawa i Sprawiedliwości Okręg 13 Włocławek w biurze poselskim poseł na Sejm RP dr Joanny Borowiak.

Tematem konferencji był sprzeciw wobec propozycji polityków PO i Lewicy, które uderzają w gospodarkę i rolnictwo.

To są propozycje uderzające w polskie rodziny, ale także w gospodarkę i rolnictwo. Proponuje się nam na przykładzie miasta stołecznego Warszawy, wiceprzewodniczący PO Pan Prezydent Rafał Trzaskowski proponuje realizację założeń klimatycznych, które są zawarte w grupie 40 miast C40 i chcieliśmy się do tego odnieść. Propozycje ograniczania, mówienie Polakom co mają jeść, ograniczanie spożycia mięsa, możliwości kupowania ubrań do kilku tylko rocznie, ograniczanie możliwości kupowania samochodów, czy też możliwości korzystania z lotów samolotowych To wszystko jest uderzeniem w obywateli. To już kiedyś było za czasów słusznie minionych, za czasów komunistycznych, bo jak PO będzie chciało zrealizować te zapowiedzi, jeżeli wprost chodzi o reglamentowanie towarów i jakiś ruch, który będzie kontrolował obywateli. To mieliśmy kartki na mięso, na cukier, słodycze, kartki na różnego rodzaju wyroby i oczywiście talony na samochody. To wszystko pamiętamy z czasów komunistycznych. Nie ma naszej zgody na to, by wróciła do Polski „komuna”, a to są propozycje liderów PO. - mówił poseł dr Joanna Borowiak

Senator RP Józef Łyczak podkreśla istniejące zagrożenia w polskim rolnictwie, ale i działaniu „eko- terrorystów” zagrażające drugiemu działowi rolnictwa - polskim lasom - „Aby przemysł drzewny tak dobrze nie funkcjonował”.

Tak się składa, że w senacie prowadzę i odpowiadam za rolnictwo i środowisko. Zawsze mam ułatwione zadanie zabierając głos po Pani poseł, bo wyprzedziła i powiedziała o tym co bardzo jest złe planowane. Natomiast ja chcę odnieść się do tego, co mamy w tej chwili. Uważam, że to co jest, to jest najlepsze za rządów Zjednoczonej Prawicy, ministra Rolnictwa Pana Kowalczyka, który w przeciwieństwie do swoich poprzedników dużo, dużo mniej mówi, ale skuteczniej działa w tym trudnym okresie. Pani Poseł mówiła o zagrożeniach jak również o sytuacji jaką mamy, co spowodowały czynniki energetyczne. W tej chwili co zyskują Polscy rolnicy i konsumenci , to to co wprowadza Pan minister rolnictwa, jak chociażby dopłaty do 1 tony o 150- 250 zł kukurydzy co ma wyrównać gwałtowny spadek cen. Spowodowany nie tyle sytuacją w Polsce, ale na rynkach europejskich, głównie na giełdzie. Ratuje sytuację poprzez wprowadzanie dopłat nawozowych. W tej chwili ceny gazu spadły do cen sprzed wybuchu wojny, co daje ogromną szansę. Mnie najbardziej niepokoi kwestia koniecznych dopłat sprzedającym, którzy są w trudnej sytuacji. Skupili kukurydzę, pszenicę, ratując polskie rolnictwo, a teraz grozi im bankructwo i w przyszłym roku nie będzie miał kto kupić od polskich rolników. Nie dość, że jesteśmy w trudnej sytuacji to opozycja szykuje kolejny plan działań, który doprowadzi do bankructwa, likwidacji tego najlepszego polskiego rolnictwa w Europie. Do tego dopuścić nie możemy. Robaki gdzie chcą to niech jedzą. Im to smakuje bardzo. My od kilku tysięcy lat jesteśmy przyzwyczajeni do takiego rolnictwa w tej chwili jakie mamy. - argumentuje senator Józef Łyczak.

Radny Rady Miasta Stanisław Krzemieniecki jako drobny przedsiębiorca zwrócił uwagę na program PO, który zaszkodzi jego zdaniem przemysłowi, handlowi i usługom - „Uderzy w nas zwykłych ludzi, bo może okaże się, że będzie bezrobocie, jakie było za czasów PO. Jak zakłady będą zamykane to ludzi będą zwalniać. Do tego nie możemy dopuścić ”.

Janusz Dębczyński szef kluby Radnych PiS w Radzie Miasta zabrał na konferencję książkę George Orwella z roku 1984r. Według niego nie można pozwolić na likwidację gałęzi rolnictwa i przetwórstwa rolno-spożywczego czy ograniczaniem tekstyliów.

Lektura tego bestselleru jak w najgorszym świetle pokazuje to co się teraz wykluwa na naszych oczach. Tę książkę autor napisał w 1948 roku, a w 1949 roku została wydana. Jest to genialny pamflet na ustrój komunistyczny, który teraz próbuje się nam na nowo zafundować, bo czym innym jest to jak Państwo mówili ograniczanie naszej wolności, na siłę narzucanie chorej ideologii. Dziś już w Europie można kupić prażoną szarańcze, mąkę ze świerszczy, ale jest to póki co fanaberia dla ludzi, którzy to lubią bądż w tym gustują. Jest jakaś forma wyboru. Za chwilę takiego wyboru nie będziemy mieli. Dziś można sobie wybrać płeć i każdy ma do tego prawo. Natomiast za chwilę chore pomysły zostaną wprowadzone w życie to nie będziemy mieli nawet prawa wyboru jedzenia, bo będziemy mieli z góry narzucone przez system totalitarny, takie a nie inne rozwiązania. - stwierdza Janusz Dębczyński.

Jarosław Chmielewski szef włocławskich struktur PiS przypomniał, że PO w mediach odcina się od tych propozycji.

Ja przypomnę Państwu, że na Campus Polska Pan Trzaskowski mówił i są na to odpowiednie nagrania, bo przecież było to publikowane, że jest za tym,  że jak PO przejmie władzę, to wtedy szybciej zostaną wprowadzone postanowienia C40. Mamy po raz kolejny do czynienia z sytuacją , gdzie PO tak naprawdę pokazywała, pamiętacie Państwo nie tak dawno mówiła, że nie będzie podnosić wieku emerytalnego, a podniosła, więc znowu przed wyborami, kiedy widzą, że nie do końca jest propozycja społecznie akceptowalna  mówią, że to nie jest ich program, a podczas wypowiedzi zdradzają swoje intencje. STOP komunistycznym zapędom PO. - nadmienia Jarosław Chmielewski szef włocławskich struktur PiS.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do