
We wtorek przed włocławskim Urzędem Miasta odbył się briefing prasowy z udziałem przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. W spotkaniu uczestniczyli m.in. szef miejskich struktur PiS Jarosław Chmielewski, posłanki na Sejm RP dr Joanna Borowiak i Anna Gembicka oraz działacz społeczny z Białej Podlaskiej Paweł Kryszczak.
Politycy odnieśli się do decyzji Rady Miasta, która tego samego dnia zdjęła z porządku obrad projekt uchwały sprzeciwiającej się relokacji migrantów do Włocławka i budowie Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC Włocławek). Projekt został zgłoszony miesiąc wcześniej przez radnych PiS.
– Stajemy w obronie naszej wolności, stajemy de facto naszego bezpieczeństwa – mówił Jarosław Chmielewski, dodając: – Złożyliśmy projekt uchwały dotyczącej sprzeciwu wobec relokacji migrantów i budowy CIC. Dziś został zdjęty z porządku obrad przez koalicję rządzącą – PO i Lewicę. Dzięki obecności mieszkańców udało się osiągnąć kompromis – projekt ma wrócić na sesję 3 czerwca.
Podczas briefingu głos zabrał również Paweł Kryszczak, który nawoływał do działań ogólnopolskich. Według niego problem relokacji migrantów dotyczy nie tylko Włocławka.
– Żeby zatrzymać CIC, musimy działać w każdym mieście w Polsce. Ten temat nie zniknie po wyborach 3 czerwca. Nie możemy pozwolić, by temat relokacji został zamieciony – od tego zależy bezpieczeństwo – mówił Kryszczak.
Z kolei poseł Joanna Borowiak podziękowała osobom, które pojawiły się na sesji Rady Miasta i zabrały głos w tej sprawie. Zaapelowała też o liczną obecność 3 czerwca, kiedy uchwała ma być ponownie rozpatrywana.
Mimo zdjęcia projektu uchwały z porządku obrad, temat nie został zamknięty. Przedstawiciele PiS zapowiedzieli mobilizację na kolejną sesję Rady Miasta. Ich celem jest doprowadzenie do formalnego sprzeciwu wobec przyjmowania migrantów we Włocławku oraz budowy CIC.
Spór o relokację imigrantów Włocławek nabiera tempa, a termin 3 czerwca – tuż po wyborach prezydenckich – nabiera symbolicznego znaczenia dla przeciwników planów koalicji rządzącej. Jak zapewniają politycy PiS, „walka o bezpieczeństwo mieszkańców” będzie kontynuowana.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie