Zatrzymany przez lipnowskich policjantów kierowca opla i towarzysząca mu pasażerka, którzy przewozili ponad 450 g amfetaminy, usłyszeli prokuratorskie zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Decyzją sądu podejrzany 38-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Jego „wspólniczkę” oskarżyciel objął dozorem policji.
W miniony czwartek (18.08.16) około 14:00 policjanci z lipnowskiej „drogówki”, pełniący służbę na drodze powiatowej w gm. Lipno, zatrzymali do kontroli kierującego oplem astra, o którym wiedzieli, że nie posiada prawa jazdy. Auto prowadził 38-latek, który, jak potwierdzili w bazie danych policjanci, nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna został poinformowany, że za to przewinienie zostanie wobec niego skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
Funkcjonariusze jednak na tym nie poprzestali.
W wyniku sprawdzenia przewożonego bagażu, w torebce u pasażerki auta, policjanci znaleźli zawinięty w ręcznik woreczek ze zbrylonym proszkiem. Po wstępnych testach i zważeniu zabezpieczonych środków okazało się, że to amfetamina o wadze prawie 452 g.
Zajmujący się sprawą kryminalni zatrzymali do wyjaśnienia 38-letniego kierowcę opla i towarzyszącą mu 23-letnią pasażerkę.
Prokurator, po zapoznaniu się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym przedstawił zatrzymanej parze zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Policjanci doprowadzili podejrzanego 38-latka na posiedzenie sądu, gdzie zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Natomiast podejrzana 23-latka decyzją prokuratora została objęta dozorem policji i ma zakaz wyjeżdżania z kraju.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie