Fot. Zdjęcie ilustracyjne
To będzie wyjątkowo niespokojny początek tygodnia. Poniedziałek z rana , przyniósł nam upał. Potem jednak przewiduje się gwałtowne burze z ulewami, gradem i wichurami, które mogą powodować naprawdę duże zniszczenia. Za wszystko można winić nadciągający (co prawda słabnący) nad nasz kraj były huragan Bertha.
Chcesz wiedzieć więcej? Dołącz do nas na Facebooku [kliknij]!
Wschodnia część Polski pozostanie dziś pod wpływem pogodnego upalnego frontu czarnomorskiego. Natomiast zachodnią część kraju również nasz region obejmie chłody front atmosferyczny.
Na linii frontu będzie grzmiało, padało i porwiście wiało z możliwym wystąpieniem gradu.
Brytyjczycy dopiero co doświadczyli tropikalnego huraganu Bertha ale na długo również możemy zapamiętać go my. Właśnie z zachodu na wschód przemieszcza się dziś chłodny front atmosferyczny, który przyniesie nam huragany, burze i grad.
Prognozy nie cieszą, gdyż dynamika przemieszczania się mas powietrza jest bardzo duża. Dlatego musimy się przygotować na mocne burze i bardzo silny wiatr, który przynieść może wiele zniszczeń.
Rożnica obu mas (gorącej i chłodnej) sprawi, iż może bardzo błyskać oraz bardzo mocno wiać. Takiego odwrotu pogody możemy spodziewać się już późnym południem, wieczorem i wczesną nocą.
Grad będzie niszczył uprawy polowe, karoserie aut a nawet tłukł szyby w oknach. Natomiast porwisty wiatr połamie drzewa, będzie zrywać dachy i linie energetyczne.
Następne dni chłodniejsze ale i spokojniejsze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie