Pracownicy Urzędu Gminy Lubanie: "Atmosfera pracy w gminie jest bardzo dobra"

Pracownicy Urzędu Gminy Lubanie odnieśli się do opublikowanego na portalu artykułu „Co się dzieje w gminie Lubanie? Czarne chmury zawisły nad urzędnikami?”.

Poniżej prezentujemy treść  listu, który dotarł do naszej redakcji:

"Pracownicy Urzędu Gminy Lubanie czując się zaproszonymi do dyskusji pytaniami otwartymi jakie stawia autor artykułu „Co się dzieje w gminie Lubanie? Czarne chmury zawisły nad urzędnikami?” w sposób pośredni sugerując brak kompetencji urzędników, wyrażając wątpliwość co do jakości obsługi spraw z zakresu zadań własnych gminy i konieczność weryfikacji pracy przez petentów, wyrażamy sprzeciw wobec takiego sposobu prezentacji naszego środowiska pracy. Stoimy na wspólnym stanowisku, że Pani Wójt jako pracodawca w sposób merytoryczny, pozbawiony subiektywnych kryteriów ustala zakres obowiązków, w sposób maksymalny wykorzystując doświadczenie i wykształcenie pracowników. Bez żadnej wątpliwości uznać należy, iż służy to jakości obsługi petentów Urzędu. Atmosfera pracy w gminie jest bardzo dobra. Pracownicy wykonują swoją pracę z zaangażowaniem i bez stresu. Mimo redukcji zatrudnienia obowiązki, które zostały powierzone pracownikom nie stanowią trudności w terminowym wypełnianiu wszystkich zadań.

Jeszcze raz chcemy stanowczo podkreślić, że Pani Wójt traktuje wszystkich pracowników zgodnie z zasadami równego traktowania w zakresie pracy i płacy. Nie życzymy sobie, aby portal nwloclawek.pl występował w imieniu wszystkich pracowników Urzędu Gminy Lubanie. Popieramy stanowisko Pani wójt, aby młodsi koledzy i koleżanki przygotowali się do objęcia nowych stanowisk pracy korzystając z doświadczenia pracowników, którzy wyrażają wole skorzystania z uprawnień emerytalnych, co jest niewątpliwie akceptowane społecznie.”

Pod listem podpisało się 44 pracowników.

Nie sposób oprzeć się pytaniu: Czy w jakikolwiek sposób autor artykułu zasugerował brak kompetencji pracowników lub  w jakikolwiek sposób skrytykował pracowników?

Treść artykułu TUTAJ

Po przeczytaniu artykułu i treści listu poddajemy to pod osąd samych Czytelników.