
Przed budynkiem Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej we Włocławku w dniu wczorajszym spotkali się przedstawiciele włocławskich struktur Prawa i Sprawiedliwości z dziennikarzami w sprawie przedstawienia pomysłu prowadzenia detalicznej sprzedaży węgla dla mieszkańców, natomiast w dniu dzisiejszym tj. 11 października radni Koalicji Obywatelskiej odpowiadają na zarzuty radnych.
Wtorkowa konferencja radnych Koalicji Obywatelskiej była odpowiedzią na pytania radnych Prawa i Sprawiedliwości, która dotyczyła między innymi propozycji handlu węglem przez włocławski MPEC.
Można odnieść wrażenie, że grupa radnych PiS została wręcz powołana do specjalnej misji przykrywania nieudolności rządu i tego co się dzieje na co dzień i co dotyka tak naprawdę samorządu. Słuchając tego odniosłem wrażenie, że rzeczywiście Pis-owi rzecz która się udała, jedna się udała mianowicie to to w jak genialny sposób miejscy radni PiS samorządowcy, swoimi poczynaniami dyskusjami, manipulacją a także nie uzupełnianiem informacji, które podają to jest sposób niszczenia swojego samorządu- powiedział wiceprzewodniczący Rady Miasta Włocławek Krystian Łuczak.
Jak podkreślają radni Koalicji Obywatelskiej informacje przekazywane przez radnych Prawa i Sprawiedliwości są niedokładne, niespójne i przekłamane wywołujące strach u mieszkańców. Ponadto według wiceprzewodniczącego Łuczaka 30 % przedsiębiorstw energetycznych nie posiada zdolności kredytowej, a 70 % uważa, że bez wsparcia środków publicznych nie będzie mogła realizować swoich zadań, 50 % gmin wiejskich nie posiada spółek komunalnych, które mogłyby realizować zadania odbioru węgla od Spółek Skarbu Państwa.
Wspomina się o rachunkach grozy, które czekają mieszkańców. Chciałbym przypomnieć że te rachunki grozy to my mamy na co dzień od kilku miesięcy. Gdy pójdziemy do sklepu na zakupy – to są rachunki grozy. Gdy podjedziemy na stacje benzynową i zatankujemy auto – to też są rachunki grozy. Nie wspominając o czasem dziesięciokrotnych podwyżkach za energie elektryczną, którą dotykają samorządy. Co jednokrotnie przekłada się na sytuację radnych. O tym radni PiS- u zapominają, wspominając o MPEC'u i ewentualnych podwyżkach które nas czekają – dodaje wiceprzewodniczący Krystian Łuczak.
Zdaniem wiceprzewodniczącego to radni PiS mają pomagać prezydentowi w realizacji zadań, mają pomagać zdobyć środki finansowe, aby samorząd mógł funkcjonować we właściwy sposób, gwarantujący bezpieczeństwo mieszkańcom.
Radny KO Daniel Tobjasz odniósł się do stwierdzeń podczas konferencji PiS, a w szczególności dot. braku pomocy prezydenta mieszkańcom w dostawie węgla wyjaśniając zapisy ustawy samorządowej o dostarczeniu ciepła, z którego to zadania MPEC się doskonale wywiązuje. Problemem, który blokuje MPEC przed sprzedażą węgla jest brak odpowiedniego wpisu w Polskiej Klasyfikacji Działalności, a wprowadzenie zmian wymaga czasu. Jego zdaniem rząd nie przekazał odpowiednich regulacji.
MPEC w swoim PDK nie ma wpisu że może sprzedawać węgiel. Zmiana tego to bardzo długi proces. Musiałaby zebrać się rada nadzorcza, zmianie musiałby ulec statut, a odpowiednie dokumenty musiałyby zostać dostarczone do KRSu. Cała ta procedura trwa od kilku do kilkunastu tygodni. Potem musielibyśmy zorganizować przetarg, zorganizować dystrybucję oraz sprzedaż tego węgla mieszkańcom. Potrwa to kilkanaście tygodni. Na chwilę obecną prezydent ma związane ręce, bo nie ma odpowiednich regulacji ze strony rządu – komentuje Daniel Tobjasz.
Radna Katarzyna Zarębska uważa, że radni PiS zachowują się tak jakby obudzili się ze snu po zimie i odniosła się do stwierdzenia Jarosława Chmielewskiego .
Problem polega na tym, że PiS po prostu przespał lato. Pan Chmielewski na wczorajszej konferencji prasowej wspominał, że do tego, aby sprzedawać węgiel wystarczy utwardzony plac, waga oraz bocznica kolejowa. To ja zadam pytanie dlaczego mając w dyspozycji wszelkie narzędzia Spółka ANWIL, Spółka Orlen , Spółka Skarbu Państwa, której członkiem jest Pan Chmielewski nie wykazał się inicjatywą i przedsiębiorczością i nie przygotował składu węgla dla mieszkańców ?- pyta radna Katarzyna Zarębska.
Według radnego Piotra Zwolińskiego Rząd PiS-u próbuje przerzucić odpowiedzialność na samorządy.
Jeszcze nie dawno nie było cukru czy w jednostkach sprzedawaliśmy cukier żeby wspomóc mieszkańców? Ma nie być oleju, makaronów wiedzą to przedstawiciele handlowi, którzy zgłaszają ten problem. To prezydent ma za parę tygodni wyjść i podjąć decyzję czy będziemy tłoczyć olej?. To może będziemy ugniatać ciasto na makaron?. To są absurdy. Nie zgodzimy się z tym, że prezydent nie współpracuje z rządem. Przykładem tego jest pandemia, sprawa przyjmowania uchodżców z Ukrainy - wyliczał radny Piotr Zwoliński.
Radna Agnieszka Jura – Walczak przekazała statystyki środków zabieranych z miasta Włocławek i według niej każdy z mieszkańców ma ocenić jak to wygląda na podstawie przekazanych danych czy rację ma radna czy Janusz Dębczynski, który o tym mówił podczas konferencji.
Włocławek otrzyma 19,5 mln zł. Ja uważam, że Rząd PiS zabrał Włocławkowi pieniądze, a fakty są następujące: ubytek w PIT w 2019 roku (to są informacje ze Związku Miast Polskich, które są opracowane na podstawie Ministerstwa Finansów) 4, 352 670, 00 zł , 2020 rok - 13 787 300, 00 zł , 2021 rok - ponad 17 mln zł, 2022 rok- 43 522 600,00 zł, zaplanowany na rok 2023 r. na poziomie 68 054,000,00 zł czysty ubytek PIT w latach 2019 do 2023 r. wynosi 146 631, 150, 00 zł. Oczywiście dostaliśmy subwencję 2021 r. 18 239 000,00 zł, . Teraz dostaniemy 19 455 138,00 zł czyli tak naprawdę ta subwencja będzie wynosiła 37694185,00 zł , co oznacza że miasto Włocławek na zmianach w regulacji PIT straci 108 936 966,00 zł. To są dane otrzymane z Ministerstwa Fiunansów - relacjonuje radna.
Więcej w materiale VIDEO.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie