
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej „Saniko”, odpowiedzialne za gospodarkę odpadami i zimowe utrzymanie dróg we Włocławku, zakończyło 2023 rok ze stratą blisko dwóch milionów złotych. Wobec takiej sytuacji finansowej pojawiają się pytania o strukturę wydatków spółki i możliwości ich racjonalizacji.
Prawie dwa miliony złotych straty za 2023 rok – to wynik finansowy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej „Saniko”. Rok wcześniej spółka wykazywała zysk przekraczający półtora miliona. Tak wyraźne pogorszenie bilansu nie może pozostać bez echa, tym bardziej że mowa o firmie realizującej kluczowe usługi komunalne dla mieszkańców Włocławka.
W sytuacji, gdy pojawiają się trudności finansowe, naturalna staje się potrzeba przyjrzenia się strukturze kosztów i wydatków. Dotyczy to każdej publicznej jednostki – także spółek komunalnych. Oczekiwanie przejrzystości i gospodarności to nie zarzut, lecz standard, który mieszkańcy mają prawo egzekwować.
Wśród wielu pozycji budżetowych, które składają się na działalność spółki, znajdują się także środki przeznaczone na promocję i działania informacyjne. Jak wynika z informacji przekazanej przez Saniko, „w planie Techniczno–Ekonomicznym corocznie określany jest budżet przeznaczony na promocję i reklamę. W Planie na rok 2024 zaplanowano środki na reklamę w wysokości netto 112 000,00 zł”. To kwota wpisana w stały rytm funkcjonowania spółki. W kontekście pogarszającego się wyniku finansowego, może jednak pojawić się pytanie, czy możliwa jest szersza analiza wszystkich wydatków.
Tym bardziej, że mieszkańcy już dziś płacą niemało – zarówno za odbiór odpadów, jak i inne usługi komunalne. Gdy zimą zawodzi odśnieżanie, a stawki za śmieci pozostają wysokie, naturalne jest pytanie: czy wszystkie środki są wydawane w sposób najefektywniejszy?
W sytuacji, gdy spółka komunalna kończy rok ze stratą sięgającą niemal dwóch milionów złotych, trudno uniknąć pytania o możliwe konsekwencje dla mieszkańców. Koszty wywozu odpadów już teraz są dla wielu osób odczuwalne, a pogarszający się wynik finansowy może budzić obawy, że w przyszłości pojawią się kolejne podwyżki. Na razie nie ma oficjalnych zapowiedzi w tym zakresie, ale wielu mieszkańców z niepokojem obserwuje, czy finansowe problemy spółki nie zostaną przerzucone na odbiorców usług.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie