We Włocławku od października zaczęły pojawiać się zgłoszenia dotyczące seryjnego uszkadzania samochodów. Na jednym z osiedli ktoś regularnie rysował lakier zaparkowanych pojazdów, a właściciele odkrywali kolejne zniszczenia na karoseriach swoich aut. Z każdą kolejną sprawą było jasne, że dewastacje dotyczą tego samego rejonu miasta i powtarzają się w krótkich odstępach czasu.
Policjanci zatrzymali kobietę, która na jednym z włocławskich osiedli niszczyła zaparkowane auta. Śledczy przedstawili jej 18 zarzutów, a sprawa trafiła dalej do oceny przez prokuraturę.
Pierwsze zgłoszenia o porysowanych karoseriach pojawiły się w październiku. Uszkadzane były samochody różnych marek, a rysy na lakierze wskazywały na celowe działanie. Podczas jednego z patroli funkcjonariusze zauważyli 52-letnią kobietę kierującą autem w rejonie, gdzie wcześniej dochodziło do zniszczeń.
W trakcie kontroli drogowej kobieta nagle ruszyła do ucieczki i zaczęła kluczyć ulicami Włocławka. Nie reagowała na sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie pojazdu. Policjanci, widząc jej zachowanie oraz mając podejrzenia co do wcześniejszych zniszczeń, ruszyli za nią w pościg.
Po chwili kierującą udało się zatrzymać. Trafiła do policyjnego aresztu, a zebrany materiał dowodowy pozwolił postawić jej zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli oraz uszkodzenia 17 samochodów.
Za popełnione czyny grozi jej do 5 lat więzienia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie