W ręce policji wpadł sprawca kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna ukradł towar, później nie płacąc za niego walczył z ochroniarzem, aby go nie oddać. Teraz za takie zachowanie może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (8.06) policyjny patrol otrzymał zgłoszenie o kradzieży dokonanej w jednym ze sklepów przy ul. Kaliskiej. Kiedy mundurowi pojechali na miejsce okazało się, że pracownicy sklepu zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który skradł towar o wartości prawie 50 złotych.
Okazało się jednak, że nie była to zwykła kradzież. 32-latek po schowaniu towaru do ubrania postanowił opuścić sklep, nie regulując należności. Kiedy pracownik ochrony za linią kas zatrzymał sprawcę ten okazał się nerwowym człowiekiem. 32-latek zaczął okładać pięściami ochroniarza nie chcąc oddać skradzionych rzeczy. Został jednak zatrzymany i przekazany policjantom.
Z uwagi na to, że mężczyzna był nietrzeźwy, miał 0,6 promila, trafił do policyjnego aresztu w celu wytrzeźwienia. Kiedy dojdzie do siebie złoży stosowne wyjaśnienia i usłyszy zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje możliwość kary pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie