
Tuż po północy, operator monitoringu miejskiego we Włocławku zauważył niepokojące zachowanie dwóch mężczyzn na Placu Wolności. Ich działania doprowadziły do uszkodzenia mienia publicznego. Dzięki szybkiej reakcji Straży Miejskiej, sprawca odpowie za swoje czyny przed sądem.
Dzisiaj, tuż po północy, operator kamer systemu monitoringu wizyjnego miasta, podczas rutynowej obserwacji terenu Placu Wolności, zauważył dwóch mężczyzn, których zachowanie wzbudziło jego czujność. Mimo późnej godziny, ich działania nie umknęły uwadze monitorującego operatora.
W pewnym momencie, jeden z mężczyzn podniósł metalowy kosz na śmieci, który stał na przystanku MPK. Następnie przeniósł go o kilka metrów, by po chwili rzucić nim w stronę znajdującej się w pobliżu restauracji typu kebab. Pojemnik uderzył w elewację budynku, po czym upadł na chodnik, rozsypując swoją zawartość i tym samym zanieczyszczając miejsce publiczne.
Na miejsce zdarzenia niezwłocznie wysłany został patrol Straży Miejskiej, który po chwili przybył na Plac Wolności. Strażnicy szybko wylegitymowali obydwu mężczyzn. Okazało się, że byli to 34-letni mieszkańcy Włocławka. Jeden z nich, który dopuścił się aktu wandalizmu, będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny przed Sądem Rejonowym we Włocławku.
Wydarzenie to przypomina o roli monitoringu miejskiego w zapewnianiu porządku publicznego, a także o konieczności odpowiedzialności za nieodpowiednie zachowanie w przestrzeni publicznej. Straż Miejska wciąż przypomina o surowych konsekwencjach takich działań, które zagrażają porządkowi i estetyce miasta.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie