
Biblioteka Publiczna w Brześciu Kujawski w dniu 1 października 2018 r. zorganizowała wernisaż i wieczór poetycki pod hasłem „Malarstwo jest milczącą poezją”. Wystawę zainicjowali członkowie Płockiego Stowarzyszenia Twórców Kultury.
Powstał pomysł, że mazowieccy malarze mogą zaprezentować swoją twórczość na Kujawach, dlatego przywieźli swoje prace. Gościmy 7 malarek, które już wielokrotnie wystawiały swoje prace w galeriach. Dzisiaj przyjechały z najpiękniejszymi pracami do naszej biblioteki - powiedziała dyrektor biblioteki Renata A. Kozicka.
Uroczyste otwarcie wystawy prac zaprezentowanych przez Płockie Stowarzyszenie Twórców Kultury uświetnił zorganizowany przez uczestników Towarzystwa Kulturalnego w Brześciu Kujawskim wieczór poetycki. Swoje prace plastyczne zaprezentowały Maria Bukowska, Danita Golatowska, Hanna Kostrzewska, Elżbieta Kwilman, Jolanta Pawłowska, Helana Skrok, Maria Zak, które z zaciekawieniem oglądali przybyli do biblioteki brześcianie. W programie artystycznym biblioteka nawiązała prezentowanymi utworami muzycznymi oraz wierszami do słów Symonidesa „Malarstwo jest milczącą poezją”.
Helena Skrok prezes Płockiego Stowarzyszenia Twórców Kultury nadmieniła, że było zapotrzebowanie na jesienny obrazy i taką tematykę też panie przygotowały. Panie oczywiście mają w dorobku wiele pięknych obrazów, być może w przyszłości również pokażą inną tematykę. Przywieźli do Brześcia ponad 20 obrazów.
Płockie Stowarzyszenia Twórców Kultury działa już od 1984 roku w dwóch sekcjach: malarskiej i poetyckiej: poezji i prozie. Organizują oni spotkania poetycko-muzyczne z wystawami malarskimi. W sekcji malarskiej zrzeszone są osoby nie tylko emeryci, którzy wolny czas przekuwają w pasje, ale są otwarci na ludzi młodszych. Panie w każdy poniedziałek spotykają się na warsztatach malarskich. Wystawiają swoje prace w ratuszu w galerii. Działalność prowadzą w Domu Broniewskiego, z którego to miejsca panie są bardzo dumne. W każdy pierwszy czwartek miesiąca odbywają się spotkania poetycko-muzyczne połączone z wystawą. Prezentują na mini koncertach swoje utwory najnowsze na które zapraszają młodzież ze szkoły muzycznej oraz gości z zewnątrz. Po uroczystości oddają się malarstwu.
Zapytaliśmy prezes Helenę Skrok skąd u niej pasja?
Nie będą oryginalna ale było to kiedyś moim marzeniem, ale życie się tak potoczyło, że najważniejsze było życie zawodowe, więc myślałam, że do tego tematu jeszcze wrócę i tak się stało - skomentowała pani prezes.
Inspiracją były studia jej córki, która udała się na architekturę obrazu i zostawiła mnóstwo przyborów do malowania i tak pani Helena zaczęła malować i powróciła do marzeń z lat szkolnych. Jej pasją jest malowanie kwiatów, nie tyle w wazonie, co w naturalnym środowisku. Uważa, że kwiaty są maleńkim dziełem sztuki i malowanie ich to dla niej wielka przyjemność. Bycie jej zdaniem w świecie kolorów jest lekiem na współczesne problemy. Maluje również pejzaże. Panie realizowały projekt „Płockie kobiety w kulturze” więc musiały też pochylić się nad postaciami z życia autentycznymi i fikcyjnymi. Wystawa obecnie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Kobiety były dla nich wyzwaniem.
Chcemy ocalić je od zapomnienia dlatego wracamy do dawnych miejsc przeżyć - dodała prezes Helena Skrok.
Wystawę odwiedził Jarosław Najberg. Zapytany o pasję odpowiedział, że Brześć Kujawski to miejsce historyczne tutaj się urodził i wychował i tu po raz pierwszy obcował ze sztuką. Jest tu wiele zabytków, możliwość pooglądania i zachwycania się pięknem na obrazach choćby sakralnych w Farze, a także innych emanacji sztuki. Od zawsze interesował się poezją i sztuką. To jest według niego zaklęta część duszy człowieka. Zaklęte emocje w poezji i w obrazach. Jego zdaniem warto obcować z tym co piękne.
Udało mi się studiować w Toruniu w związku z tym miałem okazję odwiedzać galerie i muzea i podziwiać sztukę. Cieszę się ogromnie, że Biblioteka w Brześciu Kujawskim potrafi się wspiąć nawet czasem ponad Włocławek - dodał Jarosław Najberg.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie