23-latek, chcąc pozyskać rzeczy na złom, wkradł się do przydomowych budynków gospodarczych. Mężczyzna schował się przed właścicielem, myśląc, że to uchroni go od ujawnienia. Próba była daremna, teraz odpowie za kradzież z włamaniem.
Doszło do włamań do pomieszczeń gospodarczych, znajdujących się przy ul. Starodębskiej. Taką informację włocławscy policjanci uzyskali od dzwoniącej w niedzielny (24.05.) poranek osoby.
Na miejscu okazało się, że gdy jeden z mieszkańców zorientował się, że doszło do włamania, sprawca chował się przed nim za jedną ze ścian obrabowanego pomieszczenia. Funkcjonariusze po przesłuchaniu świadka, zebraniu materiału dowodowego wstępnie ustalili, że 23-latek, wyłamał kłódki od czterech pomieszczeń gospodarczych, po czym ukradł m.in.: elementy samochodowe, przewody, zabawki dziecięce.
Sam sprawca przyjmował inną wersję, twierdząc, że wszystkie budynki były otwarte. Natomiast „wyniesienie” z nich rzeczy argumentował tym, że chciał je spieniężyć na złomowisku.
Mężczyzna został zatrzymany, usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem, za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie