W ostatnich dniach Prezydent Włocławka zaprezentował w mediach społecznościowych kolejny filar programu „Lepszy Włocławek”, zatytułowany „Nowe Serce Miasta”. W obszernej informacji przedstawiono stan zaawansowania licznych inwestycji planowanych i realizowanych w Śródmieściu, od przebudowy ulicy 3 Maja po rewitalizację Starego Miasta i modernizację Placu Wolności. Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy – zarówno pełnych nadziei, jak i wątpliwości. Do naszej redakcji napisał również mieszkaniec, który postanowił podzielić się własnym spojrzeniem na miejskie plany, zadając jedno, bardzo konkretne pytanie: czy Nowe Serce Miasta już bije, czy dopiero powstaje na papierze? Skwitował to krótko: „Na razie to tylko EKG na papierze” – i zapytał wprost, kiedy mieszkańcy zobaczą realne zmiany, a nie tylko listy planów i dokumentacji.
Po ostatnim wpisie Prezydenta Włocławka w mediach społecznościowych, dotyczącym kolejnego filaru programu „Lepszy Włocławek”, do naszej redakcji napisał mieszkaniec, który z jednej strony z zainteresowaniem śledzi miejskie inwestycje, a z drugiej – z pewnym dystansem przygląda się ich realnemu postępowi.
– Tak zatytułował swoją wiadomość nasz Czytelnik, komentując szczegółowy wykaz projektów, którymi chwali się magistrat. "Miasto informuje nas o licznych planach, pozwoleniach, dokumentacjach i wnioskach o dofinansowanie. Tylko że my, mieszkańcy, żyjemy tu i teraz. Dla nas najważniejsze jest to, co rzeczywiście widać gołym okiem" – pisze.
W opublikowanym przez Prezydenta zestawieniu czytamy o planowanej przebudowie ulicy 3 Maja w woonerf, o Zielonych Terenach Śródmieścia z uzyskanym dofinansowaniem 9,2 mln zł, czy o odbudowie Starego Miasta. Inwestycje rozpisane są niemal punkt po punkcie: od Maślanej i Brzeskiej, przez Królewiecką i Celulozową, aż po Lisek i Łubinową.
"Wszystko na papierze wygląda świetnie – ale pytanie brzmi: kiedy mieszkańcy będą mogli z tego skorzystać?" - pyta z nutką ironii
Nasz rozmówca szczególną uwagę zwraca na liczbę projektów, które znajdują się „w opracowaniu”, „w trakcie przejmowania działek” lub „czekają na pozwolenie”. – To dobrze, że miasto stara się o fundusze zewnętrzne, ale chciałbym zobaczyć konkrety: oddane do użytku mieszkania, wyremontowane ulice, zielone skwery. Bo dziś, przechodząc przez Śródmieście, wciąż widzimy pustostany, dziury w chodnikach i zaniedbane place – dodaje.
Przebudowa skweru przed Teatrem, koncepcje modernizacji ulic, dokumentacja Placu Wolności z rozszerzeniem o adaptację parkingu podziemnego – wszystko to może rzeczywiście tchnąć nowe życie w centrum miasta. Tyle że wiele z tych zadań znajduje się dopiero na etapie planowania lub oczekiwania na zgodę.
– "Kibicuję tym inwestycjom, bo chcę, żeby moje miasto się zmieniało. Ale czekam na dzień, kiedy spacerując 3 Maja czy Brzeską nie będę musiał się zastanawiać, co znowu zostało przesunięte na przyszły rok" – podsumowuje Czytelnik.
Mieszkańcy Włocławka z nadzieją patrzą na projekt „Nowe Serce Miasta”. Oczekują jednak, że władze przejdą z trybu zapowiedzi do realnych działań – i to nie za kilka lat, ale już teraz. Czas pokaże, czy kolejne komunikaty z ratusza będą się odnosiły do zakończonych zadań, a nie tylko tych "w trakcie" i "w przygotowaniu".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie