Reklama

Włocławski PiS o bezpieczeństwie na granicy i fali imigrantów

nWloclawek.pl
30/06/2023 11:06

Działacze Prawa i Sprawiedliwości przed biurem włocławskiej Platformy Obywatelskiej zorganizowali w dniu 29 czerwca 20223 r. konferencję prasową poświęconą tematowi bezpieczeństwa granicy i fali nielegalnych imigrantów.

Przedstawiając działaczy PiS Jarosław Chmielewski szef włocławskiego PiS zaznaczył , że PO nie ma swojego programu, aczkolwiek według niego jest on pisany w Niemczech.

Zdaniem poseł na Sejm RP dr Joanny Borowiak to politycy PO włączają się w wojnę hybrydową Putina i Łukaszenki. 

PiS zawsze twardo stało na stanowisku, że bezpieczeństwo Polaków jest najważniejsze, dlatego od samego początku w trudnej sytuacji na granicy Polski z Białorusią, kiedy to próbowano przemycać imigrantów, kiedy dochodziło tam do starć ze strażą graniczną i wojskami obrony terytorialnej, policją, ze służbami mundurowymi, którzy bronili i bronią naszych granic. Byliśmy zgodni, aby postawić zaporę. Ta zapora stoi mimo, że mówiono, że nigdy ona nie powstanie. Mało tego PO głosowało przeciwko postawieniu zapory. - mówiła poseł dr Joanna Borowiak

Jak zaznaczyła parlamentarzystka tylko od początku tego roku zanotowano 10 tys. prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy.

Twarda postawa służb mundurowych w tym straży granicznej pokazuje, że Polacy mogą czuć się bezpieczni. Wczoraj w związku z nową sytuacją na Białorusi z przybyciem tam grupy Wagnera najemników blisko 8 tys. żołnierzy odbyło się specjalne posiedzenie Rady Ministrów komitetu ds. bezpieczeństwa pod kierunkiem wicepremiera i prezesa PiS Pana Jarosława Kaczyńskiego. To jest bardzo ważne byśmy trzymali rękę na pulsie, dlatego dzisiaj przypominamy, że PO informowało o rozebraniu zapory, że są gotowi w 2014, 2016 roku przyjąć każdą liczbę imigrantów. My nie godzimy się na to.  Dzisiaj na szycie Unii Europejskiej premier Mateusz Morawiecki przedstawił program PiS dotyczący bezpiecznej Europy – kontynuowała poseł dr Joanna Borowiak.

Janusz Dębczyński szef klubu radnych PiS nawiązał do sytuacji biegania po polsko-białoruskiej granicy posła KO Franciszka Sterczewskiego, który jego zdaniem chciał pomagać imigrantom, a oni nie są mile widziani w kraju.

Ta tragifarsa, którą on wtedy uprawiał, a zdanie wyrażane przez wielu czołowych polityków KO i innych ugrupowań również europosłów którzy przecież szkodzą Polsce poza granicami naszego kraju, szkodzą naszemu narodowi twierdząc, że te zapory, to zabezpieczenie jest niepotrzebne. Mieliśmy zdanie, że 1 mln imigrantów to nie jest problem. Myślę, że byłby to olbrzymi problem. To co uprawiają politycy , twierdząc, że to nie zagraża bezpieczeństwu, to są oni w błędzie. Postawa niektórych pseudo polityków, którzy powinni reprezentować naród Polski, nie obce interesy w tym Putina z Łukaszenką to zakrawa na zdradę polskiego narodu, zdrada polskich interesów na własny kraj i szarganie munduru żołnierza polskiego jest nie do przyjęcia. Takie zachowanie jest haniebne. - tłumaczył Janusz Dębczyński.

Według Janusza Dębczynskiego Polska jest bezpieczna, a za granicą podróżując po Europie można zobaczyć trudne sytuacje wymykające się służbom mundurowym spod kontroli . Polska pokazała wielkie serce przyjmując blisko 4 mln osób po wybuchu wojny w Ukrainie nie otrzymując solidnego wsparcia z UE.

Radny Stanisław Krzemieniecki podkreślił że zapora jest konieczna na granicy z Białorusią, ponieważ przybyły by do Polski osoby „nieznane i niesprawdzone”.

Poseł z naszego okręgu mówiła wpuście w końcu tych ludzi , a potem ustalcie kim oni są . Wystarczy wejść na stronę internetową na facebook i zobaczyć jak wyglądają ulice w Paryżu czy we Włoszech gdzie imigranci zachowują się tak jak my zachowujemy się w standardach kultury europejskiej. Na tego typu eksperymenty się nie zgadzamy. - dodał Jarosław Chmielewski.

Jak  nadmieniła  poseł dr Joanna Borowiak tylko UE przeznaczała 45 dolarów dziennie wsparcia dla osób z Ukrainy którzy uciekają przed pożogą wojenną, a ponad 20 tys. na jednego imigranta. „Tylko Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem tego, że Polska nie zgodzi się na przymusowe relokacje migrantów. Będziemy podejmowali odważne decyzje, zawsze w interesie bezpieczeństwa Polaków”.

Na zakończenie  konferencji politycy PiS skierowali do Donalda Tuska pytanie „czy chcą zburzyć mur i pozwolić zalać Polskę nielegalnymi imigrantami? „które przekażą do biura PO.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do