Reklama

13-letnia Ola mieszka pod Włocławkiem i walczy z ostrą białaczką. Koszt leczenia jest ogromny

nWloclawek.pl
22/09/2021 19:24

13-letnia Ola mieszka pod Włocławkiem w Gminie Fabianki. Nastolatka jest chora na Ostrą Białaczkę limfoblastyczną.

Teraz aby Ola wyzdrowiała niezbędny jest przeszczep szpiku. Dawcą ma być jej 7-letni brat. Dziewczynka musi brać bardzo drogi lek który kosztuje 9 tysięcy złotych. Dziewczynka wzięła całą serię chemii, która ma ją przygotować do przeszczepu. Opuściła szpital jednak stan jej się pogorszył. Wyniki jej są coraz gorsze i ma ciągłe krwotoki z nosa.

Na wstępie chciałam napisać , że bardzo wiele kosztowało mnie założenie tej zbiórki. Nigdy nie sądziłam,że znajdziemy się w takiej sytuacji aby prosić o pomoc. Moja córka Ola była pełna energii i marzeń nastolatką. W lutym tego roku usłyszeliśmy straszna diagnozę Ostra Białaczka limfoblastyczna. Właśnie wtedy zawalił nam się cały świat A w głowie roiły się pytania Co będzie dalej? Czy córka z tego wyjdzie? Wiele wylanych łez. W obecnej chwili Ola jest przygotowywana do przeszczepu. Wielka radość jak się okazało, że dawcą szpiku będzie młodszy brat. Jak wspomniałam wyżej córka choruje od lutego i do tego czasu daliśmy radę finansową z pomocą najbliższych. Po ostatniej wizycie w szpitalu okazało się, że córka będzie musiała brać lek dificlir który jest bardzo drogi koszt 9 tyś. Właśnie po tym zdaliśmy sobie sprawę, że nie damy rady sami finansowo. Doszło do nas,że musimy prosić o pomoc. Dlatego bardzo prosimy o najmniejsze wpłaty które dla nas znaczą bardzo dużo. Pomóżcie nam razem wygrać tą walkę z chorobą.

Moja córka przeszła całą serię chemii przygotowawczą do przeszczepu . Opuściła szpital w Bydgoszczy do czasu przeszczepu . Jednak po jednym dniu jej stan pogorszył się. Wszystkie wyniki lecą w dół, ciągle ma krwotoki z nosa . Czekamy za zgodą z sądu aby przeszczep mógł się odbyć bo dawcą będzie brat 7 letni . Dlatego nie mamy zbyt dużo czasu . Nie wiemy co będzie po przeszczepie . Modlimy się aby wszystko się udało i Olka wróciła do normalnego życia. Ona już bardzo wiele przeszła i dużo wycierpiała. Tak naprawdę utrata włosów dla nastolatki to wielka tragedia. A miała plany, że w te wakacje pomaluje sobie włosy. Serce mi pękało bo nie wiedziałam co w tamtym momencie mam odpowiedzieć. Popalony przełyk od chemii. Widoku dziecka w takim stanie nie da się opisać. Dlatego proszę ludzi o dobrym sercu żeby wpłacili choć mała sumę bądź udostępnili. Uratować moje dziecko możemy tylko razem - pisze mama chorej Oli.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do