
Wieczorna rutynowa kontrola drogowa w Czarnocicach zakończyła się interwencją wobec 24-letniego rowerzysty, który poruszał się bez oświetlenia i pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał ponad dwa promile w organizmie, a za swoje wykroczenia odpowie teraz przed sądem.
Wieczorna kontrola drogowa w Czarnocicach (gm. Bytoń) zakończyła się interwencją wobec 24-letniego rowerzysty, który poruszał się bez wymaganego oświetlenia. Jak wykazało badanie alkomatem, mężczyzna miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Teraz za swoje wykroczenia odpowie przed sądem.
Na wyświetlaczu jest wynik w miligramach na litr. Trzeba to pomnożyć przez 2,1 i wychodzi ponad 2 promile. Tak wskazują policyjne alkomaty.
Policjanci wydziału ruchu drogowego prowadzili rutynowe kontrole w Czarnocicach, kiedy zauważyli rowerzystę jadącego bez włączonego oświetlenia. Zatrzymali go do kontroli i szybko zorientowali się, że 24-latek znajduje się pod wpływem alkoholu. Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że mieszkaniec gminy Topólka ma w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Przypadek ten stanowi poważne naruszenie przepisów drogowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jazda rowerem po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) skutkuje mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. Natomiast gdy poziom alkoholu przekracza 0,5 promila, wysokość mandatu wzrasta do 2500 złotych. W przypadku 24-latka sprawa trafi do sądu, który może nałożyć dodatkową grzywnę oraz orzec zakaz kierowania rowerami.
Oprócz nietrzeźwości, rowerzysta naruszył także inne przepisy – jazdę bez wymaganego oświetlenia po zmierzchu. Zgodnie z taryfikatorem mandatów, takie wykroczenie podlega grzywnie w wysokości 100 złotych. Policja przypomina, że odpowiednie oświetlenie roweru jest kluczowe dla bezpieczeństwa zarówno samego rowerzysty, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich rowerzystów o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Jazda pod wpływem alkoholu nie tylko grozi surowymi karami finansowymi, ale przede wszystkim stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia – zarówno samego rowerzysty, jak i innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, że odpowiedzialne zachowanie na drodze może zapobiec tragedii.
Sprawa 24-latka z gminy Topólka znajdzie swój finał w sądzie, gdzie zostaną określone dalsze konsekwencje jego nieodpowiedzialnej jazdy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie