Budżet na 2016 rok uchwalony. Na co mogą liczyć włocławianie?

Jednym z najbardziej istotnych tematów podczas wtorkowej sesji Rady Miasta  Włocławek było uchwalenie budżetu na 2016 rok,  który szczegółowo  przedstawił prezydent Marek Wojtkowski.  Przed podjęciem głosowania nad budżetem  przewodniczący Rady Miasta Włocławek Jarosław Chmielewski otworzył dyskusję. Na temat budżetu zdania były podzielone. W efekcie jednak został on przegłosowany. 15 radnych (PO, PIS, Zbigniew Lewandowski) głosowało nad podjęciem uchwały budżetowej 6 osób z klubu radnych SLD  wstrzymało się od głosowania.

Zaplanowana  kwota dochodów budżetu miejskiego na rok 2016 wynosi ponad 545 mln zł, a kwota wydatków to ponad 575 mln zł. Deficyt  budżetowy zaplanowano na poziomie  około 30 mln zł.

Jest to budżet kompromisu wszystkich ugrupowań. Wszyscy składaliśmy propozycje do budżetu. Wszystkie te propozycje zostały uwzględnione, również i  propozycje mieszkańców zgłaszane do budżetu obywatelskiego.  Znalazły się  w nim zadania z polityki prozdrowotnej, prorodzinnej, z budownictwa komunalnego, z infrastruktury, z modernizacji przebudowy dróg. Każdy obszar został zagospodarowany  - powiedziała  Ewa Szczepańska przewodnicząca klubu radnych  PO.

Powodem wstrzymania się  radnych SLD od głosowania na budżetem na 2016 rok jest brak między innymi realizacji podstawowego postulatu jakim jest  dążenia do zmniejszenia bezrobocia, umieszczenia w budżecie  zgłaszanych  postulatów odnośnie 6 mln zł na mieszkania czynszowe,  oraz pomysłu zagospodarowania terenów na Słodowie, w miejsce którego został wpisany  jak twierdzi Kukucki śmieszny postulat budowy  jacuzzi przy basenie przy Wysokiej. Jego zdaniem kwota  zawarta w budżecie  starczy chyba tylko na sprzątanie. 

Zgłoszone postulaty odnośnie 6 mln zł na mieszkania czynszowe nie zostały zrealizowane, a z pomysłu zagospodarowania terenów na Słodowie został wpisany śmieszny postulat budowy  jacuzzi przy basenie przy Wysokiej, chyba otwartej. Niestety  prezydent nie realizuje swojego podstawowego postulatu dążenie do zmniejszenia bezrobocia. To są aspekty, które zdecydowały, że niestety nie  możemy poprzeć tego projektu budżetu, ale ponieważ staramy się być konstruktywną opozycją,  nie będziemy  też blokować jego podjęcia. Jeżeli Pan prezydent chce w taki sposób realizować swoją wizję  rozwoju miasta,  to my  jej nie blokujemy.  Nie widzimy jednak  możliwości realizowania naszego programu,   czym jesteśmy bardzo zaniepokojeni. -  tłumaczył Krzysztof Kukucki, przewodniczący klubu radnych SLD.

Najważniejszą kwestią dla przewodniczącego Rady Miasta Włocławek Jarosława Chmielewskiego jest  kwestia związana z budownictwem, które wpływa na kreowanie jego zdaniem  rozwoju gospodarczego miasta, zmniejszenia przede wszystkim  bezrobocia, które gwarantuje projekt budżetu na 2016 rok.  Plany odnośnie budowy dróg i chodników to kolejne zdania, które  uwzględniono w projekcie budżetu. Docelowo wypracowanie kompromisu  odnośnie budowy budynku administracyjnego na rogu 3 Maja i Tumskiej i zastąpienie jej rewitalizacją to zadania, które są istotne dla radnych PiS.

Główną  przesłanką, która zadecydowała, żeby ten budżet  klub PiS poparł jest   zapis w nim kwoty 1,8 mln zł na budownictwo czynszowe, a w kolejnych 3 latach kwoty zamykające się sumą  10 mln zł. Zdaniem przewodniczącego klubu radnych PiS Janusza Dębczyńskiego  jest to znaczny udział miasta w realizacji zadań i jego  rozwoju.

Klub Prawa i Sprawiedliwości na początku ogłoszenia tego projektu 15 listopada br. miał zastrzeżenia do tego projektu, dlatego że nie były uwzględniane  nasze postulaty, a takim głównym było budownictwo czynszowe, które napędza koniunkturę kolejnych miejsc pracy. Myślę, że to dla naszych mieszkańców miasta jest potrzebne, tym bardziej, że mając możliwość tańszego wynajmowania mieszkań, zatrzymamy tych mieszkańców w naszym mieście i nam wszystkim na tym zależy. Było też szereg drobnych postulatów, które nam zgłaszali mieszkańcy z osiedli. Może ten budżet nie jest  takim flagowym ani pełnym fajerwerków, natomiast jest takim budżetem przejściowym, ponieważ   czekamy na kolejne rozdanie unijne. - powiedział  Janusz Dębczyński, przewodniczący klubu radnych PiS.

Według przewodniczącego rada musi się skupić na  oszczędnym  gospodarowaniu budżetem, wygospodarowaniu nadwyżki  budżetowej na wkład własny na kolejne rozdanie programów unijnych.