
W Konotopiu, niewielkiej wsi w gminie Kikół, trwa budowa monumentalnego pomnika Matki Boskiej, który po ukończeniu ma stać się najwyższą tego typu konstrukcją w Polsce. Z łączną wysokością 55,6 metra obiekt przewyższy zarówno figurę Jezusa ze Świebodzina, jak i słynnego Chrystusa z Rio de Janeiro.
Pomnik powstaje na naturalnym wzniesieniu, tuż obok Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej, do którego od lat pielgrzymują wierni z całego regionu. Lokalizacja nie jest przypadkowa. To właśnie stąd pochodzą fundatorzy inwestycji, a sama miejscowość leży przy drodze krajowej nr 10, co zapewni dobrą widoczność obiektu i łatwy dojazd.
Za budową stoi rodzina znanego przemysłowca, Romana Karkosika. Inwestycja jest prywatna i ma stanowić wyraz osobistej wdzięczności. Projekt, choć niezwiązany formalnie z Diecezją Włocławską, budzi duże zainteresowanie nie tylko wśród mieszkańców, ale i pielgrzymów oraz turystów.
Pomnik Matki Boskiej Konotopie składać się będzie z 15-metrowego postumentu w kształcie korony, pełniącego funkcję tarasu widokowego. Na nim stanie figura Maryi o wysokości 40,6 metra.
Wokół pomnika powstaną alejki spacerowe, punkty gastronomiczne, toalety, parkingi dla samochodów i autokarów. Podczas większych uroczystości planowane są specjalne kursy autobusowe. Konotopie przygotowuje się na wzmożony ruch pielgrzymkowy i turystyczny.
Według planu, całość ma być gotowa w połowie 2026 roku. Już teraz projekt określany jest jako potencjalna atrakcja Kujaw i Pomorza.
Symbol ponad wszystko
Choć pomnik w Konotopiu to inwestycja prywatna, jego wpływ może się okazać publiczny. Nowa figura Maryjna nie tylko ma szansę stać się celem pielgrzymek, ale też przyciągnąć inwestorów i ożywić lokalną gospodarkę. W regionie, gdzie dominują małe wsie i rolnictwo, to szansa na zauważalną zmianę.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie