Kampania wyborcza czy zwykły wandalizm? Kto niszczy banery Spanskiego?

Wybory parlamentarne już 25  listopada br. Do finału pozostało zaledwie kilkanaście  dni. Rosną też emocje związane z kampanią wyborczą prowadzoną przez komitety wyborcze oraz kandydatów do sejmu i senatu. Na terenie Włocławka przybywa plakatów, billboardów  czy ogłoszeń wyborczych.

Są one w niektórych przypadkach niszczone, a niekiedy przez wandali przewieszane w miejsca niedozwolone. Dlaczego i kto niszczy plakaty wyborcze kandydata na senatora RP Bogusława Spanskiego? To pytanie  w dalszym ciągu  pozostaje bez odpowiedzi.

Czy to chuligańskie wybryki czy brutalna walka polityczna o miejsce w senacie?

Sztab wyborczy  Bogusława Spanskiego ubolewa nad faktem uporczywego niszczenia banerów kandydata na senatora. Jego banery są notorycznie niszczone.

Banery naszego komitetu są nagminnie niszczone. To  flustracja i złość, że ktoś się pojawił, że może wygrać i wygra na pewno. Kradną nam plakaty i wieszają je w niedozwolonych miejscach. Ile trzeba sobie zadać trudu, żeby przewiesić plakat i umieścić go  na wiadukcie. Osoby zatrudnione wieszają plakaty tam, gdzie mają zezwolenia. To jest prowokacja polityczna – powiedział Dariusz Wesołowski ze Sztabu Wyborczego Bogusława Spanskiego.

Należy pamiętać, że za zniszczenie takiego plakatu grozi odpowiedzialność . Również w przypadku zamieszczania ogłoszeń w niewłaściwych miejscach grozi kara.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się również ze Strażą Miejską we Włocławku.

Do chwili obecnej Straż Miejska we Włocławku nie miała żadnych zgłoszeń związanych z niszczeniem plakatów wyborczych, ale  nawet jakby wpłynęły to zgodnie z procedurami, zgodnie z zapisami Kodeksu Wyborczego tego typu sprawy musiałaby przejąć policja. My jako Straż Miejska nie mamy możliwości prowadzenia tego typu postępowania wyjaśniającego. Mamy inne uprawnienia w tym zakresie. W przypadku zaistnienia zdarzenia niszczenia plakatu do obowiązków strażnika należałoby ustalenie wszelkich okoliczności zdarzenia związanego z osobą podejrzanego, ewentualnego  sprawcy, sporządzenie notatki służbowej lub urzędowej  i przekazanie sprawy na policję -   mówi Dariusz Rębiałkowski  st. specjalista Straży Miejskiej we Włocławku.

Dariusz Rębiałkowski odniósł się też do Kodeksu Wyborczego, który mówi o sytuacjach związanych z naklejaniem plakatów bez zgody zarządzającego.

Inna  sprawa jeżeli dochodzi  do umieszczania haseł, plakatów, ogłoszeń wyborczych na ścianach budynków, przystankach autobusowych itd.  wszędzie tam, gdzie jest wymagana zgoda zarządzającego. Bez zgody zarządzającego nie można umieszczać tego typu ogłoszeń wyborczych. Straż Miejska właśnie w takim przypadku podejmuje działania. Wtedy zgodnie art. 495 ustawy Kodeks Wyborczy, sprawca podlega mandatowi  karnemu do  wysokości nawet do 500 zł. Jeżeli  osoba odmawia uiszczenia kary grzywny, mandatu karnego, strażnik informuje sprawcę  iż wniosek zostanie skierowany do właściwego sądu. Karę  wymierza sąd – zwraca uwagę  Dariusz Rębiałkowski

Osobę niszczącą plakaty, billboardy wyborcze jest ciężko schwytać. Jednak jak zaznaczył strażnik Straży Miejskiej  we Włocławku można wykorzystać monitoring zainstalowany na terenie miasta Włocławek, który może przyczynić się do udowodnienia winy sprawcom.