
Jeszcze póżnym wieczorem dnia 23 lutego 2021 r. dziennikarz portalu nwloclawek.pl obserwował pracę lodołamacza tuż przed włocławską tamą.
Na Wiśle pracowało łącznie 10 lodołamaczy Wód Polskich – osiem jednostek z Portu Włocławek, a dwie z Gdańska. Lodołamacze przebiły się przez najtrudniejszy odcinek zatoru na zbiorniku włocławskim.
Dzisiaj akcja jest kontynuowana. W dniu dzisiejszym tj. 24 lutego 2021 r. z informacji Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie wynika, że lodołamacze dotarły do Płocka. Do Mostu Im. Legionów Piłsudskiego w Płocku pozostał do pokonania odcinek 3,7 km.
Na obecną chwilę najważniejszym zadaniem lodołamaczy jest udrożnienie rynny, która umożliwia spływanie pokruszonego lodu. Jednostki będą pracować tak, aby sukcesywnie odprowadzać krę. Akcja będzie kontynuowana ze względu na to, że pokrywa lodowa na Wiśle (powyżej Płocka) ma jeszcze kilkadziesiąt kilometrów długości. Obecnie najważniejsze jest odprowadzenie zalegającej na Wiśle pokrywy lodowej od wysokości Płocka, w kierunku Kępy Polskiej oraz Wyszogrodu i innych miejscowości w rejonie. - informują Wody Polskie
Lodołamanie jest nadal prowadzone na zbiorniku włocławskim, a na Stopniu Wodnym we Włocławku otwartych jest 9 przęseł, kra spływa. Przepływ wynosi 1200 m3/s.
Ze względu na spływającą krę na Wiśle lokalnie będą występować gwałtowne wahnięcia poziomu wody (spadki i wzrosty). Obecnie na wodowskazie Brama Płock poziom wody wynosi 324 cm a w ciągu ostatnich godzin ubyło 6 cm. Na wodowskazach Kępa Polska i Wyszogród utrzymują się stany alarmowe, poziom wody podniósł się o 9 cm. Na wodowskazie Wychódźc poziom wody zmniejszył się o 4 cm, a w Modlinie o 14 cm. dodaje PGW
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie