Reklama

Łódź zaczęła nabierać wody. Za burtą ośmiu wioślarzy [ZDJĘCIA]

nWloclawek.pl
21/05/2024 15:04

W minioną sobotę odbył się Maraton Wioślarski Mastersów na Wiśle. Policyjni "wodniacy" czuwali nad bezpieczeństwem uczestników zawodów. O tym, jak bardzo obecność funkcjonariuszy jest potrzebna, przekonały się dwie załogi wioślarskie. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowych i ratowników WOPR nikomu nic się nie stało.

W minioną sobotę (18.05.2024) policjanci z zespołu prewencji na wodach i terenach przywodnych wydziału prewencji toruńskiej komendy dbali o bezpieczeństwo osób biorących udział w Maratonie Wioślarskim Mastersów na Wiśle. W wydarzeniu uczestniczyło 108 wioślarzy wraz ze sternikami. Nie obyło się bez interwencji służb. 

Około godziny 12:30 w Małej Nieszawce (gm. Wielka Nieszawka) policjanci uzyskali informację o tym, że jedna z osad wioślarskich, biorących udział w zawodach, wpłynęła na łachę. Uszkodzeniu uległ kadłub i łódź szybko zaczęła nabierać wody. Policyjni wodniacy natychmiast ruszyli z pomocą. Dzięki sprawnej reakcji mundurowych nikomu nic się nie stało. Funkcjonariusze przetransportowali dziewięcioosobową załogę bezpiecznie na brzeg.

Godzinę później, na wysokości Pędzewa (gm. Zławieś Wielka), pomocy potrzebowała inna z załóg, która uderzyła łodzią o jedną z zanurzonych na rzece ostróg. W konsekwencji tej niebezpiecznej sytuacji, za burtą znalazło się ośmiu wioślarzy. Policjanci, wspólnie z ratownikami WOPR, podpłynęli jak najbliżej zawodników, udzielili im pomocy i sprowadzili na brzeg. Wspólnymi siłami zażegnali niebezpieczeństwo.

W obu tych przypadkach kontynuowanie rejsu dla uczestników zawodów okazało się niemożliwe. Łodzie wioślarskie były poważnie uszkodzone i musiały zostać odholowane przez policjantów do przystani.  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do