Reklama

Nocna kolizja w Lipnie. Sprawca miał pecha bo uderzył przy domu policjanta

nWloclawek.pl
06/09/2018 05:53

Do kolizji po godzinie 3:00 w nocy doszło w okolicy gdzie mieszkał policjant. Gdy usłyszał hałas a potem odjeżdżający samochód ruszył za sprawcami.

W poniedziałek 27 sierpnia 2018 roku po godzinie 3:00 policja w Lipnie dostała informację, że 2 mężczyźni w srebrnej maździe uszkodzili samochód przy drodze i odjechali.

Wysłany patrol prewencji zobaczył, że mazda została zatrzymana.

Okazało się, że kierowca mazdy miał pecha, bo uderzył w mercedesa tuż pod domem funkcjonariusza. Policjant w czasie wolnym, gdy nad ranem usłyszał hałas, natychmiast wyjrzał zobaczyć co się stało. Srebrna mazda musiała z dużą siłą uderzyć w stojącego przy drodze mercedesa, bo właśnie próbowała cofać odrywając się od staranowanego pojazdu. Młody mężczyzna, który nią kierował próbował odjechać z miejsca zdarzenia mimo uszkodzonego koła. Policjant, który był świadkiem zdarzenia natychmiast zareagował; poinformował o tym dyżurnego jednostki i prywatnym autem ruszył za sprawcą - mł. asp. Małgorzata Małkinska z KPP w Lipnie.

Policjant zobaczył  jak na ul. Dębowej z samochodu wysiada mężczyzna i zaczyna pchać pojazd a pasażer zajmuje miejsce kierowcy i prowadzi dalej samochód, bo nie da się nim jechać gdyż felga była zniszczona.

Wtedy policjant dobiegł do auta i wyjął kluczyk ze stacyjki aby sprawcy nie pojechali dalej. Obaj panowie byli nietrzeźwi.

Sprawca kolizji 26-latek mieszkaniec Lipna miał około 2,5 promila alkoholu, natomiast jego kompan 39-latek, pasażer który wsiadał potem za kierownicę – 3 promile.

Kierowca stracił już prawo jazdy natomiast drugi kilka lat temu.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do