Reklama

Prawie 1,5 promila i zero dokumentów. Ursus na podwójnym gazie zatrzymany w regionie

nWloclawek.pl
27/03/2025 11:47

Ciągnik bez rejestracji, kierowca bez prawa jazdy, a we krwi niemal 1,5 promila alkoholu. Tak wyglądał scenariusz niecodziennej kontroli drogowej przeprowadzonej przez dzielnicowych z regionu. Za kierownicą Ursusa siedział 41-letni mieszkaniec gminy Rogowo, który nie tylko zlekceważył przepisy ruchu drogowego, ale również zdrowy rozsądek. A to, co miało być rutynową kontrolą, szybko przerodziło się w policyjną interwencję z długą listą zarzutów.

Nieodpowiedzialność nie zna granic – przekonali się o tym policjanci z janowieckiego komisariatu, którzy we wtorek (26 marca) zatrzymali do kontroli drogowej 41-letniego mieszkańca gminy Rogowo. Mężczyzna kierował ciągnikiem rolniczym marki Ursus, mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Jak się okazało, to dopiero początek listy przewinień traktorzysty.

Patrol dzielnicowych zwrócił uwagę na styl jazdy kierowcy ciągnika, który poruszał się w sposób wskazujący na możliwe spożycie alkoholu. Po zatrzymaniu i przeprowadzeniu badania alkomatem potwierdziły się podejrzenia funkcjonariuszy – 41-latek był wyraźnie nietrzeźwy.

Podczas interwencji mężczyzna stał się agresywny i odmówił wykonywania poleceń policjantów, czym naraził się na dodatkowe zarzuty za wykroczenie. Dalsze sprawdzenie danych kierowcy tylko pogłębiło jego kłopoty – od 2023 roku nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, a do tego ma już na koncie wcześniejsze przewinienia związane z jazdą po alkoholu.

Jakby tego było mało, Ursus, którym poruszał się mężczyzna, nie był ani zarejestrowany, ani ubezpieczony. Policjanci powiadomili o tym Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który w takich sytuacjach może nałożyć dodatkowe kary finansowe.

– Kierowcy zostanie postawiony zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Odpowie także za szereg wykroczeń, w tym prowadzenie bez uprawnień, użytkowanie niezarejestrowanego pojazdu oraz niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy – informuje policja.

Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmie się sąd.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do