
Rada Ministrów przyjęła nowelizację Prawa o ruchu drogowym. Zmiana wprowadza dodatkową przesłankę do zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące. Od chwili wejścia w życie nowych przepisów kierowcy stracą dokument także wtedy, gdy przekroczą dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na drodze jednojezdniowej, dwukierunkowej poza obszarem zabudowanym.
Do tej pory utrata prawa jazdy groziła jedynie za takie wykroczenie w terenie zabudowanym. Teraz obowiązek zatrzymania dokumentu obejmie również drogi krajowe i wojewódzkie prowadzące przez tereny niezabudowane. Resort infrastruktury podkreśla, że to właśnie tam dochodzi do większości śmiertelnych wypadków związanych z nadmierną prędkością.
Według danych przytaczanych przez ministerstwo, wielu tragicznych zdarzeń można by uniknąć, gdyby kierowcy nie przekraczali prędkości na odcinkach poza miastem. W ocenie rządu nowelizacja ma zwiększyć bezpieczeństwo i ograniczyć ryzykowne zachowania na trasach o dużym natężeniu ruchu.
Nowe przepisy nie obejmą dróg szybkiego ruchu. Oznacza to, że autostrady i ekspresówki pozostają poza zakresem regulacji. Tam, mimo że kierowcy rozwijają znacznie wyższe prędkości, obowiązują inne zasady i ograniczenia.
Od momentu wejścia w życie nowelizacji utrata prawa jazdy za nadmierną prędkość będzie dotyczyć nie tylko miast, ale i zwykłych dróg krajowych oraz wojewódzkich.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie