
Śmiertelny wypadek pod Toruniem. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku na autostradzie A1, do którego doszło w nocy. Kierowca został przewieziony do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł.
Około godziny 23:19 6 lipca straż otrzymała informację o wypadku na pasie autostrady A1 w kierunku Gdańska na terenie gminy Lubicz na wysokości Nowej Wsi (146 km).
Jak wynika z ustaleń policji w Toruniu osobówka zderzyła się z łosiem. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku 52 letni kierowca mieszkaniec Wrocławia zmarł w szpitalu. Łoś, który wbił się w przednią szybę zginął na miejscu.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący osobową skodą 52-letni mieszkaniec Wrocławia najechał na łosia stojącego na pasie ruchu w kierunku Gdańska. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego wypadku - informuje mł. asp. Dominika Bocian z KMP w Toruniu.
Na miejscu działały zastępy PSP i OSP: JRG nr 3, OSP KSRG Lubicz.
Nasze działania polegały na wydobyciu mężczyzny z pojazdu i przekazaniu go do Zespołu Ratownictwa Medycznego. Łoś zginął na miejscu - informuje Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu mł. bryg. Aleksandra Starowicz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Od czego są zabezpieczenia przed zwierzyną .
Od zabezpieczenia przed zwierzyną.
Szkoda że łosia jakaś ciężarówka wcześniej nie zgarnęła, przynajmniej nikt by nie zginął.