Reklama

Strajk ostrzegawczy we Włocławku [ZDJĘCIA]

nWloclawek.pl
18/10/2019 00:30

Pracownicy miejskiego Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Dobrzyńskiej we Włocławku walczą od podwyżki pensji. W dniu 17 października 2019 r. Organizacja Zakładowa NSZZ Solidarność zorganizowała strajk ostrzegawczy.

Strajk Ostrzegawczy jest wynikiem długotrwałego sporu zbiorowego i braku konkretnych rezultatów, które by satysfakcjonowały pracowników Domu Pomocy Społecznej. Ten strajk mam nadzieję, że da do myślenia prezydentowi i jego ekipie, że trzeba ten nabrzmiały problem od lat rozwiązać w taki sposób aby ta załoga poczuła się doceniona. - powiedział Janusz Dębczyński, radny miejski PiS i wiceprzewodniczący zarządu regionu "Solidarności",

Jak podkreślił Dariusz Langa, przewodniczący "Solidarności" w DPS " na Skarpie" ten strajk ostrzegawczy jest wynikiem braku konsensusu z Ratuszem. Rozmowy z władzami miasta trwają od grudnia poprzedniego roku, a w sporze zbiorowym pracownicy są od marca tego roku.

Było przeprowadzanych kilka miesięcy rozmów, nie przyniosły nam żadnej satysfakcji i porozumienia- tłumaczył przewodniczący Dariusz Langa.

Jak zaznaczył szef Langa władze miasta znają oczekiwania pracowników, najpierw prosili o podwyżkę w kwocie 1 tyś zł do pensji miesięcznej. Miasto zaoferowało 7% podwyżkę wszystkim pracownikom opieki społecznej,( dla pracowników DPS na Skarpie ta kwota była na poziomie 190 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego), wtedy pracownicy poszli na kompromis i obniżyli żądanie do 800 zł. W konsekwencji domagają się kwoty 600 zł więcej, ale z wyrównaniem o stycznia.

W czasie strajku ostrzegawczego w godz. 11:00 – 13:00 w dniu dzisiejszym wszyscy pracownicy znajdowali się w stołówce, natomiast opieką osób zajmowała się pielęgniarka, aby nie zostawiać mieszkańców domu w zagrożeniu życia i zdrowia.

Magdalena Rosłonowska kierowniki Zespołu Terapeutyczno- Opiekuńczego przedstawiła specyfikę i warunki pracy dla osób w podeszłym wieku, chorych, niepełnosprawnych, wymagających całodobowej opieki.

17 kwalifikuje się do zakładu opiekuńczo-leczniczego albo domów dla przewlekle, somatycznie chorych, 11 osób jest karmionych przez personel, 21 mieszkańców "Na Skarpie" nie opuszcza łóżek, 25 wymaga toalety porannej , 25 jest "pieluchowanych", 46 osób wymaga pomocy w kąpieli,  30 mieszkańców jest leczonych psychiatrycznie i kwalifikuje się do placówki dla osób przewlekle psychicznie chorych, 26 cierpi na otępienie starcze lub alzheimera, dlatego wymagają szczególnej opieki, niezbędne jest  im zapewnienie bezpieczeństwa.

Kolejne rozmowy w Ratuszu z prezydentem w najbliższy poniedziałek o godz 11:00 i wtedy jak podkreślił przewodniczący Langa będą podjęte dalsze działania.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do