Zbigniew Girzyński we Włocławku. Zbigniew Girzyński to polski polityk, historyk i profesor na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, poseł na Sejm V, VI i VII kadencji, we Włocławku podsumował swoją kampanię wyborczą w dniu 10 października 2019 r. Kandyduje z listy Prawa i Sprawiedliwości pod nr 10 do Sejmu RP.
Z Włocławkiem zawsze byłem związany ze względu na swoje także doświadczenia zawodowe. Byłem i pozostaję cały czas choć jestem urlopowanym pracownikiem KSW, a przede wszystkim oczywiście UMK w Toruniu – powiedział kandydat do parlamentu prof. Zbigniew Girzyński.
Jak podkreślił kandydat na posła starał się od lat, gdy nie był w polityce współpracować z różnego rodzaju organizacjami pozarządowymi i instytucjami, które wspierają ruchy społeczne, budujące świadomość obywatelską.
Kandydat dziękował osobom, które zainteresowały go Włocławkiem i Kujawami za zaangażowanie, ponieważ region rozwija się nierównomiernie. Chwalił aglomeracje bydgoską i toruńską, które bardzo intensywnie się rozwijają, ponieważ władze korzystają z dobrodziejstwa zmian, natomiast Włocławek według profesora jest miastem „zapuszczonym” ale różni się pod względem potencjału demograficznego jak również rozwoju gospodarczego czy historii od bliźniaczo podobnego Płocka, dlatego we Włocławku jest wiele jeszcze do zrealizowania w rożnych obszarach jego rozwoju.
Mimo że sejmik wojewódzki jest stosunkowo blisko bo w Toruniu, mimo że Włocławek w strukturach Sejmiku jest reprezentowany, mimo że opcja polityczna, która od lat rządzi województwem i opcja polityczna rządząca Włocławkiem jest dokładnie ta sama, wręcz podkreśla świetne relacje, przecież marszałek Całbecki przyjeżdżał i wspierał kampanię Wojtkowskiego to poza przyjacielskimi gestami nic nie ma - kontynuował Girzyński.
Według Zbigniewa Girzyńskiego Włocławek nie tylko jest pod względem rozwoju w kolejności za Bydgoszczą i Toruniem, „Włocławek jest tam gdzieś na szarym końcu jeszcze niekiedy odnoszę wrażenie, że za Inowrocławiem i za Grudziądzem”.
W swoim wystąpieniu podsumowującym kandydat na posła zwrócił uwagę na zasadnicze kwestie we Włocławku, który ma świetne położenie geograficzne i skomunikowanie kolejowe i autostradowe. Ponadto sytuacja kadrowa - lekarzy we włocławskim wojewódzkim szpitalu nie jest najlepsza. Kolejnym obszarem, w którym jest potrzebna i konieczna zmiana to infrastruktura dworcowa jak również w infrastruktura drogowa - drogi wojewódzkie.
To, że drogę między Brześciem a Kowalem buduje się dłużej niż autostradę to pokazuje jedną rzecz, że nie ma właściwego nadzoru i brak jest reakcji samorządowych. To nie jest odosobniony przypadek - dodaje Zbigniew Girzyński.
Na koniec kandydat na posła nadmienił, że bezrobocie w kraju jest niskie a we Włocławku nadal jest dwucyfrowe.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do Sejmu dokonałam dobrego wyboru, pokazuje to zachowanie mojej konkurentki w Gminie Włocławek. Kobita się wylatała od parti do partii, i pod opiekę mojego kandydata się schowała (a nie swojego ojca duchowego, czy Wojtka miejskiego). Podkreślam, z całą stanowczością, że osoby, które myślą jak ja, nie mogą odwracać się od Prof. Zbigniew Girzyńskiego, a nadal zachęcam go poprzeć do Sejmu poz. 10 lista nr 2. Dziś nauczył mnie kandydat, jeszcze jednego, ludzie mają prawo błądzić, a my musimy przechodzić nad błędami dalej, nie przyjmować ich za złą monete, nie uderzać w kandydata, bo nie musi wiedzieć tego co my w mieście, w gminie Włocławek, w powiecie, wiemy - kto z kim i dlaczego. Nie możemy odchodzić od podjętej decyzji, bo byłoby to, oddanie, w mej ocenie, pola, nieszczerej postawie mej konkurentki. Musimy, przy swej decyzj trwać. Stąd Prof. Zbigniew Girzyński, to nieodwołanie mój X do Sejmu RP lista nr 2 w wyborach 13 paździertnika 2019 r. Zapraszam do zapoznania się z osobą i oddania głosu jako i ja oddaję.
A czas jak to czas, znowu zweryfikuje i pokaże rzeczywistość, jak to już w stosunku do mnie uczynił.