Husaria Lubraniec nagrodzona przez burmistrza – sportowe sukcesy na arenie Polski i Europy

Husaria Lubraniec od lat udowadnia, że małe miasteczko może wychować sportowców na europejskim i światowym poziomie. Klub sportów siłowych nie tylko zdobywa medale w kraju i za granicą, ale także wychowuje młodzież w duchu dyscypliny i wytrwałości. Sukcesy zawodników są powodem do dumy dla całej gminy, a ich historia pokazuje, że pasja i ciężka praca potrafią zastąpić największe sportowe hale. Wyróżnienia przyznane przez Burmistrza Lubrańca potwierdzają, że Husaria Lubraniec jest jednym z najważniejszych ambasadorów sportu w regionie.

Sala Urzędu Miejskiego w Lubrańcu wypełniła się w czwartek, 18 września 2025 roku, sportowcami i trenerami. Tradycyjnie już wręczono nagrody Burmistrza Lubrańca za osiągnięcia sportowe w 2024 roku. Tym razem szczególne wyróżnienie trafiło do Klubu Sportów Siłowych Husaria Lubraniec.

Tomasz Michalak, trener i prezes Husarii Lubraniec, nie krył wzruszenia, podsumowując miniony rok. – Spotkaliśmy się dziś, by odebrać nagrodę za rok 2024, w którym nasi zawodnicy zdobywali medale na Mistrzostwach Polski i Europy. Czterech reprezentuje już Polskę w szerokiej kadrze narodowej, a ja sam zostałem trenerem reprezentacji do lat 17. To powód do ogromnej dumy – mówił.

Trener podkreślał, że klub jest wspólnotą. – Nie chcę wyróżniać jednej osoby, bo tworzymy wielką rodzinę. Ale warto wspomnieć Kamila Andrzejewskiego, który startował na Mistrzostwach Świata w Peru i Europy w Hiszpanii, a także Oskara i Mikołaja Dębskiego, którzy również rywalizowali na arenie międzynarodowej – zaznaczył.

Nie zabrakło też momentu refleksji. – Żegnamy dziś dwóch zawodników kończących karierę po szkole średniej. Cieszę się, że wyrastają na odpowiedzialnych ludzi i podejmują służbę wojskową. To dla nas powód do dumy, podobnie jak ich sportowe sukcesy – dodał Michalak.

Na koniec zwrócił uwagę na wysiłek młodych sportowców. – Podziwiam ich za to, że w dzisiejszych czasach potrafią podjąć tak ogromny trud treningowy i wytrzymać ze mną na sali. To nie tylko godziny na siłowni, ale też codzienna praca i wyrzeczenia. Trenują nawet pięć razy w tygodniu, co wymaga ogromnej determinacji. Dlatego uważam, że są wyjątkowi – podsumował trener.

Burmistrz Lubrańca Stanisław Budzyński podkreślał, że nagrody trafiają do sportowców z różnych dyscyplin, a Husaria Lubraniec jest jednym z klubów, które w szczególny sposób rozsławiają gminę. – Mamy tu zawodników, którzy zdobywali medale na mistrzostwach świata w Rzymie, zajmowali miejsca w pierwszej dziesiątce Europy. To ogromna duma dla całej społeczności – powiedział.

Budzyński zwrócił uwagę na warunki treningowe, które mimo skromności nie przeszkadzają w osiąganiu sukcesów. – To niezwykłe, że w niewielkiej, przystosowanej do potrzeb klubu sali potrafią rozwijać się talenty rywalizujące później z najlepszymi. Trenerzy Husarii pokazują, że czasem ważniejszy od pieniędzy i obiektów jest człowiek, który potrafi zmotywować młodzież – podkreślił.

Marzeniem burmistrza jest olimpijski start zawodnika z Lubrańca. – Polskie podnoszenie ciężarów praktycznie nie istnieje na igrzyskach. Chcielibyśmy, by olimpijczykiem została zawodniczka lub zawodnik z Husarii – zaznaczył.

Głos zabrał również radny Rady Miejskiej, przewodniczący Komisji Edukacji i Spraw Społecznych. – To wielka radość, że w tak małym miasteczku działa klub osiągający tak spektakularne sukcesy. Gratulujemy nie tylko zawodnikom i trenerom, ale też całej społeczności, która wspiera lokalny sport – mówił.

Radny przypomniał też, że sam angażuje się w działalność sportową. – Na co dzień prowadzę grupę biegową Rozbiegani Lubraniec. Trenujemy dzieci, dorosłych, seniorów. Pokazujemy, że zamiast siedzieć na kanapie można aktywnie spędzać czas. Cieszy mnie, że współpracujemy z Husarią – oni przychodzą na nasze treningi biegowe, my odwiedzamy ich siłownię. To świetny przykład sportowej integracji – podsumował.

Wręczenie nagród Burmistrza Lubrańca było nie tylko okazją do uhonorowania najlepszych sportowców, ale też do podkreślenia znaczenia pasji i determinacji w małych ośrodkach. Lubraniec udowadnia, że nawet bez wielkich hal i budżetów można osiągać wyniki na światowym poziomie.