Śmierć na drodze pod Toruniem. Nie żyje 20-latek

W sobotę, 30 sierpnia, tuż przed godziną 15:50, w miejscowości Papowo Toruńskie (gmina Łysomice) doszło do tragicznego wypadku drogowego. Jak informuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z toruńskiej komendy, 20-letni kierowca fiata, jadąc w kierunku Łysomic, nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającą kią, prowadzoną przez 46-letniego mężczyznę.

„Jak wstępnie ustalili policjanci, 20-letni kierowca osobowego fiata, jadąc w kierunku Łysomic, z nieznanych dotąd przyczyn zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z samochodem marki Kia, którym kierował 46-letni mężczyzna” – przekazał mł. asp. Sebastian Pypczyński z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Młody kierowca zginął na miejscu. Drugi uczestnik wypadku został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator, którzy dokumentowali zdarzenie i zabezpieczali ślady. Trwa śledztwo mające ustalić dokładne okoliczności wypadku.

Głos w sprawie zabrała także redakcja lokalnej gazety. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych potwierdzono, że ofiara wypadku była związana z redakcją:

„Z przykrością potwierdzamy, że w wyniku tragicznego wypadku zginął jeden ze współpracowników Tylko Toruń. Prosimy o uszanowanie prywatności rodziny i powstrzymanie się od wyciągania pochopnych wniosków i oskarżeń pod dostępnymi informacjami medialnymi. Rodzinie i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje” – napisano w komunikacie.

Co wiadomo na ten moment

Śledczy wyjaśniają, co dokładnie doprowadziło do tragedii w Papowie Toruńskim. Droga w miejscu wypadku była przez kilka godzin zablokowana. Policja apeluje o rozwagę i ostrożność na drogach.