
Opady śniegu połączone z silnym wiatrem spowodowały utrudnienia na włocławskich drogach.
Zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w poniedziałek w godzinach popołudniowych we Włocławku rozpoczęły się intensywne opady śniegu, połączone z silnymi porywami wiatru, spowodowało to zawieje i zamiecie.
Na skutki opadów nie trzeba było długo czekać. Na włocławskich drogach tworzy się błoto pośniegowe, jest ślisko co powoduje, że nie można się szybko poruszać. Kierowcy jadą DK 62, ulicą Kruszyńską, Al. Królowej Jadwigi i Kazimierza Wielkiego 40 km/h.
Posypały się komentarze internautów:
- Koszmarnie. Tak się zastanawiam co można z tym zrobić. Odśnieżarek nie było, bo jest na plusie, ale posypać warto byłoby czymś jezdnie i chodniki.
- Moje córki do tej pory nie dotarły autobusem do domu. Trasa Włocławek - Izbica.
- W Płocku i okolicach dziś pługów kilka widziałem. We Włocławku ani jednego. Przejazd z jednego końca Włocławka na drugi zajmuje dziś 1h.
- Ja z Lipna 1 h 20 min. Miejscami 5 km/h (Radomice i Szpetal Górny - dramat)
- We Włocławku dziś byly plugi
- Koszmarnie. Tak się zastanawiam co można z tym zrobić. Odśnieżarek nie było, bo jest na plusie, ale posypać warto byłoby czymś jezdnie i chodniki
- Ja z Włocławka do Lubrańca godzinę
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ok. 15 włocławskie drogi- lód na jezdni. Teraz jest prawie 21- chodniki i drogi osiedlowe nie są posypane. Zazamcze- tragedia. Jak ludzie, szczególnie starsi, mają bezpiecznie poruszać się idąc do sklepu lub lekarza.