Reklama

Co z oddziałem chirurgii dziecięcej w szpitalu we Włocławku ? Prezydent zabrał głos

nWloclawek.pl

23/04/2021 10:26

Wczoraj odbyło się spotkanie on-line Prezydenta Włocławka z mieszkańcami Włocławka. Markowi Wojtkowskiemu towarzyszyła Z-ca Prezydenta Włocławka Monika Jabłońska. Jednym z tematów spotkania było przywrócenie oddziału chirurgii dziecięcej w szpitalu we Włocławku. Prezydent przyznał, że szpital jest problemem w naszym mieście. Jednocześnie zaznaczył, że ma nadzieję, że rozbudowa szpitala to zmieni i w ciągu najbliższych kilku lat stanie się on wizytówką tego regionu.

Włodarz naszego miasta na spotkaniu z mieszkańcami Włocławka w formule online został m.in. zapytany kiedy możemy oczekiwać powrotu chirurgii dziecięcej we Włocławku i innych oddziałów.

Miasta pięć razy mniejsze mają takie oddziały a my oddaliśmy kontrakty NFZ do Torunia. Nie jest tajemnicą, że marszałek buduje w Toruniu konkurencje w usługach medycznych dla Bydgoszczy, która była głównym specjalistycznym ośrodkiem medycyny, żeby to osiągnąć potrzebują kontraktów i dlatego włocławski szpital jest mocno niedofinansowany. Przekłada się to na bezpośrednie zagrożenie życia. Co miasto planuje zrobić aby szpital zaczął działać poprawnie? - pytał mieszkaniec Włocławka.

Cały czas podkreślam, że miasto nie jest właścicielem, nie jest organem założycielskim szpitala. To jest szpital wojewódzki. Oczywiście my nie uciekamy od odpowiedzialności bo szpital znajduje się w granicach Włocławka, leczy mieszkańców Włocławka i wielu okolicznych miejscowości – stwierdził prezydent.

Prezydent Włocławka zaznaczył, że sytuacja szpitala jest bardzo skomplikowana. Włodarz podkreślił, że rozmawiał na temat oddziału chirurgii dziecięcej z dyrektorem włocławskiego szpitala.

Argument był prosty. Szpital Wojewódzki nie może świadczyć wszystkich usług. Te szpitale mają działać komplementarnie, mają się uzupełniać. Argumentem, który przedstawił mi marszałek jeśli chodzi o chirurgię dziecięcą a wynika to z danych, że przypadków, które się kwalifikowały do ingerencji chirurgicznej było 2 lub 3 w tygodniu. Teraz wyobraźcie sobie Państwo z punktu właściciela czy rzeczywiście jest sens utrzymywania dużego oddziału, zaplecza, obsady kadrowej dla 2 czy 3 przypadków. Łatwiej rzeczywiście jest przewieźć pacjenta do placówki specjalistycznej nawet do Torunia choć wiem, że my na Toruń patrzymy przez pryzmat jakiejś konkurencji niż utrzymywać cały oddział. Aczkolwiek nie zgadzam się z polityką obecnego zarządu szpitala jeśli chodzi o politykę personalną. Mam świadomość, że wielu znakomitych lekarzy z Włocławka po prostu odeszło. Nie potrafię tego zrozumieć i nie potrafią mnie przekonać żadne argumenty – powiedział Marek Wojtkowski.

Prezydent przypomniał, że szpital jest rozbudowywany. Nadmienił także, że ma nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku lat lecznica będzie jedną z wizytówek naszego regionu.

Program funkcjonalno-użytkowy, który został przygotowany napawa taką nadzieją. Natomiast często zadaję sobie pytanie czy rzeczywiście obecny zarząd szpitala jest w stanie odbudować ten potencjał pracowniczy. Uważam, że tutaj jest największy problem. Nie potrafię zrozumieć dlaczego lekarze z Włocławka dojeżdżają do szpitali w Radziejowie, Aleksandrowie, Lipnie, Rypinie czy Płocku a nie pracują u nas – dodał prezydent.

Marek Wojtkowski wspomniał też, że niedawno w tej sprawie spotkał się z radnym wojewódzkim Stanisławem Pawlakiem. Jednocześnie prezydent zadeklarował, że miasto wsparłoby szpital.

Mówiliśmy o ufundowaniu specjalnych stypendiów dla młodych lekarzy, którzy chcieliby pracować w naszym szpitalu. Mamy w programie wsparcie dla personelu medycznego jeśli chodzi o mieszkania we Włocławku. W blokach, które budujemy przy ulicy Celulozowej będziemy starali się wyłączyć kilka mieszkań i dedykować je tym zawodom, które we Włocławku są szczególnie pożądane w tym lekarzy, być może nauczycieli akademickich. W ten sposób możemy wspierać szpital bo Ja nie mogę niestety wziąć odpowiedzialności za sprawy personalne bo nie jest to absolutnie moja kompetencja. Smuci mnie, że szpital jest taką piętą achillesową naszego miasta – mówił Marek Wojtkowski.

Włodarz naszego miasta przyznał, że problem szpitala istnieje już od kilkudziesięciu lat i wiąże się to z jednymi z niższych kontraktów z NFZ. Marek Wojtkowski zaznaczył też, że szpital jest mocno obciążony bowiem jako jedyny w okolicy świadczy usługi na rzecz innych pacjentów poza covidowymi.