Ulica Noakowskiego we Włocławku – wieczne dziury i (nie)kończące się obietnice?

Ulica Noakowskiego we Włocławku to prawdziwy tor przeszkód! Codzienna jazda po niej to wyzwanie dla kierowców i zawieszenia ich aut. Dziury, nierówności i prowizoryczne łatanie sprawiają, że mieszkańcy mają dość i domagają się wymiany nawierzchni, ale zamiast konkretów dostają jedynie puste obietnice.

Czy ktoś z Was widział, jak wygląda ulica Noakowskiego? Jeśli nie, to zapraszamy na krótki spacer – ale radzimy zaopatrzyć się w dobre zawieszenie, a najlepiej w auto terenowe!  Dziury, łatki, kolejne dziury…  To nie jest krajobraz po bombardowaniu, to codzienność mieszkańców tej ulicy.

Mieszkańcy chcą remontu, ale co dostają w zamian? Standardowe urzędnicze odpowiedzi: „prace doraźne”, „ograniczone środki finansowe”, „monitorujemy sytuację”. Efekt? Kolejne łatki, które po kilku miesiącach zamieniają się w jeszcze większy problem. Ile można?

Redakcja nwloclawek.pl 5 lutego poruszyła temat tragicznego stanu ulicy Noakowskiego na Facebooku. W odpowiedzi mieszkańcy podzielili się swoimi opiniami – pełnymi frustracji i rozczarowania. Władze miasta milczały… do 20 lutego. W końcu doczekaliśmy się reakcji.

Z odpowiedzi Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni wynika, że:

• Przebudowa ulicy jest planowana (czyli nie ma konkretnej daty).

• „Ubytki były łatane” we wrześniu 2023, październiku 2024 i lutym 2025 roku (czyli mamy potwierdzenie – to rzeczywiście niekończące się łatanie).

• „Decyzje w zakresie realizacji tego zadania jeszcze nie zapadły” (czyli oficjalnie – nic się nie zmieniło).

Brzmi znajomo? Oczywiście! To te same formułki, które mieszkańcy słyszą od lat.

Prezydent Krzysztof Kukucki szybko odniósł się do naszego wpisu w mediach społecznościowych, ale jego odpowiedź wzbudziła jeszcze większe emocje. „Halo, Redakcjo! ⚡️⚡️ Wystarczy zapytać! ❗” – napisał Prezydent Włocławka na Facebooku.

Panie Prezydencie, my pytamy. To mieszkańcy się niecierpliwią.  Kiedy dokładnie rozpocznie się remont? Jakie rozwiązania zostaną zastosowane? Czy mieszkańcy doczekają się drogi na miarę XXI wieku, czy nadal będą jeździć po księżycowym krajobrazie?

Mieszkańcy ulicy Noakowskiego we Włocławku nie potrzebują więcej urzędniczych odpowiedzi. Potrzebują normalnej drogi! I nie chodzi o kolejne doraźne łatanie, które jest jedynie pudrowaniem problemu, ale o gruntowny remont. Oczekują konkretów – dat, zakresu prac i decyzji. Bo skoro środki na inne ulice się znalazły, to może i dla ulicy Noakowskiego w końcu nadejdzie lepszy czas?

Choć dotychczasowe odpowiedzi urzędników nie napawają optymizmem, pojawia się światełko w tunelu. MZDiZ przyznało, że „może podjąć działania związane z modernizacją wspomnianej ulicy w oparciu o środki finansowe przeznaczone w budżecie na zadania pod nazwą: 'Przebudowa ulic gminnych'. Decyzje w zakresie realizacji tego zadania na konkretnych ulicach jeszcze nie zapadły.” Oznacza to, że fundusze są – teraz potrzebna jest wola polityczna i konkretne decyzje. Czy władze miasta zdecydują się w końcu na realne działanie?

Nie odpuszczamy tematu. Czekamy na działania – a nie kolejne posty na Facebooku.