Reklama

Zdradziły go ślady na śniegu. Co się wydarzyło w Kowalu?

nWloclawek.pl
20/12/2016 00:00

Policjanci z Kowala zajęli się zatrzymanym przez pokrzywdzonego sprawcą. 52-latek skradł różnego rodzaju przedmioty, wybił szyby w oknie sąsiedniej posesji i w efekcie trafił do policyjnego aresztu. Teraz najbliższy miesiąc spędzi za kratkami.

Dołącz do nas na  Facebooku kliknij [tutaj]  dowiesz się więcej

W minioną sobotę (17.12) dyżurny włocławskich policjantów otrzymał informację zatrzymaniu sprawcy kradzieży. Dzwoniący mężczyzna poinformował, że kradzieży dokonano na jego szkodę, a on wraz z członkiem rodziny zatrzymał owego sprawcę na sąsiedniej posesji.

Kiedy policjanci z Kowala zajęli się sprawą okazało się, że z jednej z posesji, z niezabezpieczonego garażu zginął rower, wiertarka, spawarka i inne rzeczy o wartości ponad 1600 złotych. Okazało się, że poszkodowany, kiedy zorientował się o kradzieży, szybko sam, zanim powiadomił o tym policjantów, podjął działania, aby dotrzeć do sprawcy. O tyle było to ułatwione, że na świeżo opadającym śniegu sprawca pozostawił ślady prowadzonego roweru. Mężczyzna wraz z członkiem rodziny podążył za tymi śladami. Doprowadziły one do sąsiedniej, niezamieszkałej  posesji. Okazało się, że zostały tam wybite okna. W środku poszkodowany ujawnił i zatrzymał sprawcę kradzieży mienia. Szybko o wszystkim powiadomił policję. Mundurowi zjawili się na miejscu i przejęli zatrzymanego 52-latka.

Skradzione fanty sprawca zdążył już ukryć w zbożu, które znajdowało się w pomieszczeniu, do którego wszedł przez wybite okno. Wszystkie przedmioty wróciły do właściciela.

52-letni sprawca trafił do policyjnego aresztu. Za dokonanie kradzieży grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.

W stosunku do sprawcy zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 1 miesiąc.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do