Lawina pijanych w szpitalu. Czy we Włocławku powstanie izba wytrzeźwień?

Spotkanie z udziałem parlamentarzystów, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, Starostwa Powiatowego, służb mundurowych, wójtów burmistrzów, radnych, przedstawicieli Szpitala Wojewódzkiego, władz miasta na temat centrum wsparcia dla osób w kryzysie z miejscem do bezpiecznego trzeźwienia odbyło się w dniu 16 kwietnia 2018 r w Urzędzie Miasta we Włocławku. Problem istnieje od kilku lat jak podkreślił prezydent Marek Wojtkowski, gdy została zlikwidowana Izba Wytrzeźwień, która rozwiązywała problemy osób nietrzeźwych, z którymi borykają się na co dzień mieszkańcy.

Czy do Włocławka powróci izba wytrzeźwień? Aktualnie pijani w stanie upojenia zagrażającego często ich życiu i zdrowiu trafiają do włocławskiego szpitala, a najczęściej na szpitalny oddział ratunkowy. Problem narasta a co na to włocławski samorząd?

Poseł na Sejm RP Joanna Borowiak stwierdziła, że problem istnieje i powinien być dużo wcześniej rozwiązany.

Urząd Miasta obudził się, żeby próbować przeciwdziałać problemowi, który narasta. Jako PiS z prezydentem prowadziliśmy rozmowy na ten temat  od początku kadencji - powiedziała poseł Joanna Borowiak.

Posłanka przypomniała, iż propozycje w tym zakresie od dyrektora szpitala otrzymał prezydent w 2016 r.  

Prezydent nie wyraził wtedy zgody aby dostosować do potrzeb Oddział Detoksykacyjny w budynku na ulicy Lunewil  a to rozwiązałoby problem osób nietrzeźwych we Włocławku – dodała posłanka.

Ponadto jak podkreślił wicedyrektor włocławskiego szpitala Krzysztof Szczepański z inicjatywy Policji, Służby Zdrowia i Straży Miejskiej w lipcu 2015 roku złożona była do prezydenta petycja o rozwiązanie sytuacji nie istniejącej Izby Wytrzeźwień.

W 2013 roku na SOR trafiało około 500 osób w stanie upojenia póki istniała Izba Wtrzeźwień, natomiast po jej likwidacji statystyki diametralnie się zmieniły. Obecnie jest to 2000 osób w skali roku, natomiast w skali miesiąca to około 200 osób, czasami 230. Są dni w roku, kiedy liczba upojonych jest stosunkowo większa jak okolice świąt czy majówka i imprezy masowe – informuje Krzysztof Szczepański.

Nie może tak być żeby SOR był dla osób pijanych i stanowił Izbę Wytrzeźwień  ponieważ są pacjenci potrzebujący innej i intensywnej pomocy medycznej w stanie zagrożenia życia. Czasami jest tak, że jest akcja reanimacyjna, a dalej wylatują szyby i drzwi. Pracownicy są tym już zniecierpliwieni, bo to jak praca sapera na minie – kontynuował  wicedyrektor Szczepański.

Zgodnie z intencją włocławskiego szpitala Izba Wytrzeźwień miałaby powstać  na ulicy Lunewil lub Szpitalnej.

Wydawało się, że problem jest już rozwiązany, ponieważ prezydent i jego służby zgadzały się na propozycję oraz współfinansowanie i modernizację tych pomieszczeń, ale czas minął i stoimy w lipcu 2015 roku - argumentował wicdyrektor Szczepański.

Burmistrz Kowala Eugeniusz Gołembiewski przypomniał, że zadeklarował w roku 2013 partycypacje w kosztach utrzymania istniejącej jeszcze Izby Wytrzeźwień.

Zasadniczy błąd polegał na tym, że w roku 2013 władzom miasta Włocławka brakło cierpliwości żeby z samorządami gmin ościennych rozmawiać. Byłem jedynym burmistrzem, który chciał partycypować w kosztach Izby Wytrzeźwień - powiedział burmistrz.

Według burmistrza Gołembiewskiego należy zaczekać na to co wypracuje Włocławek.

Wzorce są gotowe i słuszny jest zamysł, żeby były dwa strumienie przyjmowania pacjentów osobno osoby chore i osobno nietrzeźwe czy pod wpływem środków psychoaktywnych, ale w tak dużym mieście potrzebna jest Izba Wytrzeźwień bez względu jak ta placówka będzie się nazywała – podkreślił Eugeniusz Gołembiewski.

Samorząd włocławski prowadzi od wielu miesięcy rozmowy, aby problem społeczny Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, o którym pisał na facebooku dr Bartosz Nowakowski rozwiązać. Póki co bez efektu.

Samorząd Włocławka zaproponował utworzenie Centrum Wsparcia, w którym miasto Włocławek, jak i poszczególne gminy mogłyby uczestniczyć i partycypować.

Jakie końcowe rozwiązanie zostanie wypracowane czas pokaże. Przypomnijmy, że izba wytrzeźwień została zlikwidowana we Włocławku pięć lat temu.