Ratownicy medyczni walczą o godne życie. Protest we Włocławku [ZDJĘCIA]

Trwa Ogólnopolski Protest  Ratowników Medycznych. W ramach właśnie tej akcji w minioną środę tj. 5.07.2017 r. na Placu Wolności we Włocławku odbył się happening zorganizowany przez ratowników medycznych z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki.

Fotorelacja tutaj (kliknij)

Przeprowadzona akcja miała na celu poinformowanie lokalnej społeczności z czym borykają się ratownicy.

My walczymy aby nie wyjeżdżać do Anglii, by godnie zarabiać i mniej godzin pracować i to jest cały wydźwięk. Apelujemy do społeczeństwa, ponieważ ono wybiera władzę i ma jakikolwiek na nią wpływ. To miał być wydźwięk społeczny. W karetkach jest sprzęt i ludzie muszą go obsługiwać. To obywatele polscy płacą podatki aby nas wykształcić. Obecnie jest możliwość pracy w wymiarze większej liczby godzin za mniejsze pieniądze żeby godnie żyć. Nie jesteśmy zwolennikami „wojny”. My tylko jako ratownicy chcemy godnie zarabiać - powiedział ratownik Andrzej.

Podczas happeningu użyto prywatnego ambulansu i zainscenizowano scenkę polegającą na konieczności udzielenia pomocy osobie poszkodowanej w wypadku. Karetka dobrze wyposażona bez ratowników skazywała poszkodowanego na cierpienie. Nikt z przechodniów nie pofatygował się, aby użyć apteczki czy innego sprzętu, co wskazuje kategorycznie, że ratownik w tym przypadku był niezbędny. Dwóch przechodniów jedynie powiadomiło telefonicznie pogotowie.

Jak zaznaczyli ratownicy protest nie jest wymierzony w pacjentów, a jedynie w rząd. Chcą oni nadal pracować na swoich stanowiskach pracy wykonując czynności ratunkowe. Ich działania mają doprowadzić do tego aby mogli godnie zarabiać. Ich zdaniem za czynności, które wykonują otrzymują zbyt małe wynagrodzenie „kwoty są poniżające”.